ME kobiet: Kontuzja Anny Werblińskiej. Czy zagra w ćwierćfinale?

Biało-Czerwone wywalczyły awans do ćwierćfinału tegorocznych mistrzostw Europy kobiet, lecz meczu z Białorusinkami nie mogła dokończyć Anna Werblińska.

W środę 30 września reprezentacja Polski rozegrała z Białorusinkami baraż o ćwierćfinał Mistrzostw Europy 2015 kobiet. Spotkanie to miało dramatyczny przebieg, a po emocjonującej batalii w tie-breaku z awansu mogły cieszyć się Biało-Czerwone.

Jednak ostatni set był pechowy dla Anny Werblińskiej, która przy stanie 4:3 musiała opuścić boisko, przy czym wyraźnie utykała. Do końca meczu przyjmująca dopingowała koleżanki z boku boiska.

Anna Werblińska będzie musiała pojechać do szpitala w celu przeprowadzenia badań. Podczas fazy grupowej tegorocznych mistrzostw Europy siatkarka doznała już jednego urazu. W niedzielnym spotkaniu z Holenderkami Werblińska doznała lekkiego urazu w wyniku zderzenia w obronie z Pauliną Maj-Erwardt. Tłumaczyła wtedy, że jej kolano nie ucierpiało, a jedynie naciągnęła mięsień. - Z takimi pierdołami trzeba grać, jeżeli chce się wygrywać i walczyć o coś na tych mistrzostwach Europy - mówiła po awansie z grupy.

Reprezentacja Polski w ćwierćfinale tegorocznych mistrzostw Europy zmierzy się z gospodyniami turnieju, Holenderkami. Mecz zostanie rozegrany w Rotterdamie w czwartek 1 października.

Komentarze (2)
CasualNinja
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
W Baku bandy obijała, w Rotterdamie kolana rozwala, oj Andzia, a niektórzy jeszcze jak mantrę powtarzają, że Werblińska gra z przymusu :) Zdrówka i awansu, choć o to drugie będzie cholernie cię Czytaj całość
avatar
baleron
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Anka od IE jest najmocnieszym punktem obok Kaski w naszej reprezentacji, i nikt rozsadny nie zarzuci jej fochow i braku zaangazowania. Ta dziewczyna zostawia zdrowie na parkiecie.
Aniu zdrowia
Czytaj całość