Trener Belgów: Nie marzyłem nawet o pokonaniu Polaków

Belgowie tylko w jednym secie zdołali się postawić reprezentacji Polski. - Nie wykorzystaliśmy swoich szans w drugim secie - skwitował Simon Van De Voorde.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

- Oczywiście Polska była silniejsza od nas, jak wiadomo są aktualnymi mistrzami świata i mają dobry zespół. Potrzebujemy dużo szczęścia, by móc wygrać z takimi przeciwnikami. Mecz z Białorusią będzie dla nas bardzo ważny, ale również trudny. Największe znaczenie ma to, jak się zaprezentujemy, jeżeli zagramy dobrze, to wygramy - przyznał po meczu środkowy reprezentacja Belgii.

Czerwone Smoki nie wykorzystały aż 14 błędów własnych Polaków w drugiej odsłonie. Choć Belgowie mieli okazję na rozstrzygnięcie seta na swoją korzyść, nie wytrzymali końcówki. Ostatecznie partia zakończyła się asem serwisowym Michała Kubiaka.-  Mówiłem przed tym meczem, że nawet nie marzę o tym, żeby pokonać Polskę. Potrzeba by było dużo szczęścia i błędów z ich strony, żebyśmy mogli tego dokonać - mówił Dominique Baeyens, trener Belgów. - Jestem zadowolony z drugiego seta w naszym wykonaniu, następnym razem musimy być lepsi mentalnie. W trzecim secie podjąłem decyzję, że zagram drugą szóstką. Trudny mecz rozegramy w sobotę, być może najważniejszy dla nas. Musimy pokonać Białoruś, żeby awansować do kolejnej rundy. Ogólnie mecz z Polską był dla nas pozytywnym doświadczeniem - dodał.

Belgowie w sobotę zagrają z Białorusią, a w niedzielę ze Słowenią.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×