Rozgrywki PlusLigi zainaugurowane zostaną w ostatni weekend października, a kluby są już na finiszu przygotowań do pierwszych ligowych spotkań. W piątek kolejny sparing rozegrały drużyny z Częstochowy i Będzina. Trenerzy obu ekip potraktowali to spotkanie poważnie i do boju posłali swoich najlepszych zawodników, by przetestować warianty taktyczne.
Mecz lepiej rozpoczęli będzinianie, którzy w premierowej odsłonie uzyskali kilka punktów przewagi nad rywalami i utrzymali ją do końca seta. Podopieczni Tomasza Wasilkowskiego oddali Akademikom 19 punktów. Częstochowianie zrewanżowali się Tygrysom w drugiej partii. Gra długo toczyła się punkt za punkt, ale w końcówce lepiej spisali się zawodnicy AZS-u i wygrali 25:21.
AZS poszedł za ciosem i w trzeciej odsłonie gracze prowadzeni przez Michała Bąkiewicza spisywali się skuteczniej niż rywale. Do wyrównania będzinianie doprowadzili w czwartej odsłonie, a o losach pojedynku zadecydował tie-break, w którym po wyrównanej grze wygrali częstochowianie.
AZS Częstochowa - MKS Będzin 3:2 (19:25, 25:21, 25:19, 21:25, 15:11)
