Liga Mistrzyń, gr. F: Zespół Ognjenović lepszy od wicemistrza Rosji

Choć wynik tego nie oddaje, Dynamo Moskwa i Nordmeccanica Piacenza rozegrały wyrównane spotkanie pełne ciekawych wymian. Skuteczniej grały jednak Włoszki i to one mogą się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w Lidze Mistrzyń.

Już w pierwszej kolejce spotkań doszło do spotkania dwóch ekip, które bez wątpienia będą walczyć o prym w grupie F. Przed własną publicznością Nordmeccanica Piacenza podejmowała naszpikowaną rosyjskimi reprezentantkami Dynamo Moskwa.

Z dużą koncentracją mecz rozpoczęły gospodynie. Obrony i precyzyjne ataki pozwoliły im szybko wyjść na prowadzenie (5:1). Włoszki już w pierwszej fazie seta poczuły się na tyle pewnie, że na kiwki pozwoliła sobie Maja Ognjenović (4:8). Po wznowieniu przewaga siatkarek z Piacenzy jeszcze wzrosła, bo Rosjanki popełniały szkolne błędy. Dotknięcia siatki, ataki w antenkę i zastój w obronie pogrążały zespół Dynama coraz bardziej (16:9). Mając taką przewagę Ognjenović swobodnie rozrzucała piłki między wszystkie opcje w ataku, a jej koleżanki nie traciły skuteczności (25:15).

Podrażnione ambicje przyjezdnych z Moskwy dały o sobie znać na początku drugiej partii. Do obijania bloku wzięła się Natalia Obmoczajewa, do której trafiała większość piłek. Na dodatek świetnie zagrywała Irina Fetisowa (4:8). Gospodynie nie zamierzały się jednak poddawać. Precyzyjnie ustawiały bloki, obijały ręce rywalek, ale wynik wciąż był niekorzystny (13:16). Poziom gry Rosjanek poprawiał się za to z akcji na akcje. Coraz więcej piłek podbijała Romanenko, w ataku błyszczała Bawykina. Wicemistrzynie Rosji grały też bardzo agresywnie na siatce, co pomogło im zdobywać kolejne punkty. Seta autowym atakiem zakończyła Sorokaite (21:25).

Udane bloki skrzydłowych pozwoliły Dynamu dobrze rozpocząć trzecią odsłonę (5:8). Po wznowieniu drużyna z Piacenzy wzięła się za odrabianie strat. Powoli zbliżały się do przeciwniczek, by po asie Franceski Marcon wyrównać, a po błędzie Obmoczajewej wyjść na prowadzenie (16:15). Te dwie akcje wybiły przyjezdne z rytmu na tyle, że w kolejnych wymianach popełniły masę błędów w ofensywie. Włoszki nie miały problemów z kończeniem swoich akcji i wygrały partię (25:20).

Wiele efektownych wymian mogli oglądać kibice w pierwszej części czwartego seta. W rezultacie wynik oscylował wokół remisu (7:8). Akcje rozgrywały się punkt za punkt. Bywały chwile, że dwupunktowe prowadzenie miała Nordmeccanica, ale później zespoły znowu remisowały (15:15). W decydującej fazie odsłony świetnie serwowała Marcon. Jej zagrywki dały Włoszkom prowadzenie, które powiększyło się po uderzeniu Meijners. Rosjanki w końcówce po raz kolejny popełniły kilka błędów własnych przez co musiały pogodzić się z porażką.

Nordmeccanica Piacenza - Dynamo Moskwa 3:1 (25:15, 21:25, 25:20,25:20)

Nordmeccanica Piacenza: Sorokaite (20), Belien (11), Bauer (13), Marcon (9), Meijners (18), Ognjenovic (4), Leonardi (libero) oraz Valeriano

Dynamo Moskwa: Kosianenko (1), Markowa (14), Fetisowa (11), Ljubuszkina (3), Obmoczajewa (18), Bawykina (14), Romanenko (libero) oraz Szczerban, Wetrowa (1), Małowa, Lazarewa

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Nordmeccanica Piacenza 1 1-0 3:1 3
2. CS Alba Blaj 1 1-0 3:1 3
3. Rocheville Le Cannet 1 0-1 1:3 0
4. Dynamo Moskwa 1 0-1 1:3 0
Źródło artykułu: