Nadspodziewanie łatwo w sobotę łodzianki poradziły sobie z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna, zwyciężając po raz pierwszy w historii w trzech setach. Napięty terminarz ligowy powoduje, że Budowlani Łódź nie mieli czasu na świętowanie.
- Przygotowania zaczęliśmy od poniedziałku, to na pewno będzie silniejszy rywal od Muszyny. Nie możemy liczyć, że przytrafi im się słabsze spotkanie. Przygotujemy się tak, jak do każdego innego meczu i będziemy walczyć - zapewniła Sylwia Pycia, kapitan zespołu.
Od czego rozpoczęły się przygotowania? - Od tego, ze poszliśmy na siłownię - zażartował Jacek Pasiński. - Na pewno zespół Impela będzie innym rywalem, mają gwiazdy światowego formatu. Będziemy analizować swoją zagrywkę, żeby sobie ułatwić granie. Nie braknie nam ambicji i woli walki. Zawsze przygotowujemy się do kolejnego spotkania, nie wybiegamy w przyszłość. Jak zagramy dobrze, to wynik będzie otwarty - przyznał szkoleniowiec.
Mecz zostanie rozegrany w Atlas Arenie w środę o godz. 18.