Patrząc na pomeczowe statystyki można śmiało stwierdzić, że Jastrzębski Węgiel wygrał ten mecz zespołowością. Tak również prezentowało się to na boisku. Dynamikę gospodarzy udanie utrzymywali Kanadyjczycy: Jason De Rocco oraz Toontje van Lankvelt. Obaj w tym meczu zanotowali po 14 punktów, z tą samą 52 proc. skutecznością w ataku. Ponadto zaliczyli po jednym bloku punktowym. W drużynie przeciwnej, największą liczbę punktów zdobył Rafał Szymura. Na 12 zdobytych "oczek", 2 razy blokował i posłał jednego asa serwisowego.
Bardzo widoczną wadą w drużynie prowadzonej przez Michała Bąkiewicza było przyjęcie. Przyjmujący i libero nie dawali sobie rady z zagrywkami rywali, przez co Rafael Redwitz miał znacząco utrudnione zadanie w wystawianiu piłek. Łącznie, Akademicy z Częstochowy przyjmowali na poziomie 42 proc. przyjęcia pozytywnego i 23 proc. perfekcyjnego. To o 20 punktów procentowych mniej, niż siatkarze z Jastrzębia. Sam Kanadyjczyk van Lankvelt przyjmował na poziomie 83 proc. przyjęcia pozytywnego i aż 50 proc. perfekcyjnego.
Słabe przyjęcie wśród przyjezdnych powodował brak możliwości w ataku. Blisko 46 proc. skutecznością mogą się pochwalić w tym elemencie siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Zawodnicy AZS-u atakowali z 39 proc. skutecznością.
O trzy "oczka" więcej, podopieczni Marka Lebedewa zdobyli w elemencie bloku (11:8). Najlepszym blokującym zaś był Wojciech Sobala, który zatrzymał rywali na siatce aż pięciokrotnie. Cztery punkty w bloku, po stronie AZS-u Częstochowa zdobył Michał Szalacha.
W błędach własnych, obie ekipy uzyskały podobny wynik. Jastrzębianie mylili się 19 razy, podczas gdy częstochowianie - 20.
Porównanie statystyk:
Jastrzębski Węgiel | Element | AZS Częstochowa |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 5 |
12 | Błędy w zagrywce | 12 |
62 proc. | Przyjęcie pozytywne | 42 proc. |
46 proc. | Skuteczność w ataku | 39 proc. |
6 | Błędy w ataku | 4 |
11 | Bloki | 8 |