Czy kędzierzynianie postąpili słusznie oddając Dominika Witczaka?

Maciej Jarosz w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatni transfer pomiędzy ZAKSĄ i mistrzami Polski z Rzeszowa. Jakie zatem zdanie na ten temat ma trzykrotny medalista mistrzostw Europy?

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

- Obrońcy tytułu po kontuzji Jochena Schoepsa znaleźli się w trudnej sytuacji, bo ciężko znaleźć teraz wolnego klasowego atakującego. Mimo wszystko dziwię się kędzierzynianom, że wzmocnili swojego największego rywala w walce o tytuł. Być może zadecydowały po prostu kwestie finansowe - zaznaczył Maciej Jarosz.

Ostatnim meczem Witczaka w barwach  ZAKSY było starcie z Lotosem Treflem Gdańsk. Kędzierzynianie po zwycięstwie z rzeszowianami (3:1) zostali przez trójmiejską drużynę sprowadzeni na ziemię, ponieważ przegrali 2:3. - W tym pojedynku podopieczni Ferdinando de Giorgiego zagrali słabiej. Ta porażka nie będzie miała jednak wpływu na oblicze kędzierzynian w kolejnych spotkaniach - stwierdził były trener AZS-u Częstochowa.

Paweł Zatorski i jego koledzy nie mają czasu na rozpamiętywanie niepowodzenia z gdańszczanami, bowiem już w sobotę zmierzą się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. W hali Energia spotkają się drugi i trzeci zespół w tabeli przed 8. kolejką PlusLigi. - W tegorocznych rozgrywkach ciężko wytypować faworytów. Pada wiele zaskakujących wyników, a mocniejsze teoretycznie drużyny nie zawsze wygrywają. W Bełchatowie zmierzą się zespoły, które myślą o mistrzowie Polski - podkreślił były reprezentant Polski, dodając na koniec: - Przez taki a nie inny system obie drużyny myśląc o finale nie powinny już ponosić kolejnych porażek.

W związku z tym kibice powinni nastawić się na pełne emocji spotkanie. W Bełchatowie pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi kilka minut po godzinie 20:00. Oczywiście portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację live z tego pojedynku.

Która drużyna wygra starcie na szczycie PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×