Wojciech Żaliński pogrążył Asseco Resovię zagrywką

Obie drużyny podejmowały spore ryzyko w polu serwisowym, co przełożyło się na dużą liczbę błędów. Cerrad Czarni Radom popełnili ich 19, a Asseco Resovia Rzeszów o 6 mniej. Gospodarze jednak zdobyli więcej punktów, bo zapisali na swoim koncie 13 asów przy 10 ekipy z Podkarpacia.

Świetnie dysponowany w zagrywce był zwłaszcza Wojciech Żaliński, który łącznie zdobył aż 6 "oczek". To właśnie jego seria w czwartym secie spowodowała, że Wojskowi zdołali doprowadzić do tie-breaka. W kluczowych momentach dla spotkania punktowali również Artur Szalpuk (3) i Bartłomiej Bołądź (2).

Po stronie aktualnego mistrza Polski najlepiej radził sobie Dmytro Paszycki. Przyjmujący rywala musieli się mieć na baczności, gdy tylko środkowy otrzymywał piłkę. Ostatecznie zawodnik zdobył 3 "oczka" po swoim serwisie.

Zarówno po stronie radomian, jak i podopiecznych Andrzeja Kowala w bloku aktywni byli wszyscy siatkarze. Nikt nie wyróżnił się specjalnym osiągnięciem, po 2 punkty zdobyli Artur Szalpuk, a także Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka i Russell Holmes.

W ataku wyróżniali się Wojciech Żaliński i Bartosz Kurek - obaj zdobyli nie tylko po 17 "oczek", ale także uzyskali identyczną skuteczność: 53 proc (17/32). Najwyższym, 100-procentowym wskaźnikiem, może się pochwalić natomiast Daniel Pliński (7/7) oraz Fabian Drzyzga (4/4).

Wojciech Żaliński wypadł nie tylko świetnie na siatce, ale i w przyjęciu. Dogrywał piłkę 21 razy i popełnił tylko 1 błąd, a jego umiejętności oceniono na 53 proc. (dogranie perfekcyjne - 29  proc.). W ekipie Pasów najwyższy wskaźnik uzyskał Olieg Achrem (67/33 proc. przy 12 próbach).

Najwięcej punktów w meczu (24) zdobył Wojciech Żaliński, o 3 mniej zanotował na swoim koncie Bartosz Kurek.

Porównanie statystyk: