Puchar CEV: Bez niespodzianek w 1/8 finału. Drużyna Polaka gra dalej

Szansę na awans do ćwierćfinału Pucharu CEV wykorzystali siatkarze Olympiakosu Pireus. Zespół Konrada Guzdy po raz drugi ograł rumuński SCMU Craiova.

Spośród ekip, które wygrały pierwsze mecze, jedynie fińskie VaLePa Sastamala w rewanżu musiało uznać wyższość swojego rywala, greckiego Foinikos Syros. W pozostałych pojedynkach obyło się bez niespodzianek. W cuglach do dalszej fazy awansowała włoska Sir Safety Umbria Volley Perugia. Po kłopotach w pierwszym meczu niemieckie SWD povervolleys Duren w drugiej potyczce nie dało szans siatkarzom Jihostroju Czeskie Budziejowice.

W rozgrywkach pozostał już tylko jeden Polak. Konrad Guzda, a raczej jego koledzy z Olympiakosu Pireus, wyeliminowali rumuński SCMU Craiova i w ćwierćfinale zagrają z Gazpromem Surgut. Polski libero, podobnie jak w pierwszym boju, nie pojawił się na placu gry. Z Pucharem CEV pożegnał się natomiast Artur Pasiński. Jego Aich/Dob Posojilnica nie dało rady faworyzowanemu AC Cannes.

Wyniki rewanżowych spotkań 1/8 finału Pucharu CEV:

Gazprom-Jugra Surgut - Tiikerit Kokkola 3:1 (22:25, 25:16, 25:16, 25:20)

Olympiakos Pireus - SCMU Craiova 3:0 (25:20, 25:15, 25:18)

Foinikas Syros - VaLePa Sastamala 3:2 (22:25, 25:22, 23:25, 27:25, 15:12)

Volei Municipal Zalau - Lausanne UC 3:0 (25:19, 25:18, 25:18)

Omonia Nikozja - Cai Voleibol Teruel 2:3 (16:25, 25:21, 20:25, 25:22, 13:15)

AC Cannes - Aich/Dob Posojilnica 3:0 (25:22, 25:15, 25:16)

Jihostroj Czeskie Budziejowice - SWD powervolleys Duren 0:3 (20:25, 20:25, 19:25)

Sir Safety Umbria Volley Perugia - Mirad PU Presov 3:0 (25:12, 25:16, 25:16)

W parach ćwierćfinałowych Gazprom Surgut stoczy bój z Olympiacosem Pireus, VaLePa Sastamala z rumuńskim Volei Municipal Zalau, a CAI Teruel z AC Cannes. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się para Sir Safety Umbria Volley Perugia - SWD powervolleys Duren.

Źródło artykułu: