Kw. do IO: Mistrzowie Europy na drodze Polaków. Wielu z nich znamy z PlusLigi

WP SportoweFakty / Olga Król
WP SportoweFakty / Olga Król

Naszpikowana gwiazdami reprezentacja Francji to półfinałowy przeciwnik Biało-Czerwonych w berlińskim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich.

Ubiegły sezon reprezentacyjny zdecydowanie należał do Trójkolorowych. Najpierw wygrali II dywizję Ligi Światowej, następnie turniej finałowy I dywizji, a w październiku we wspaniałym stylu zdobyli mistrzostwo Europy. Jednak o kwalifikację olimpijską muszą walczyć w Berlinie, gdyż nie mieli prawa startu w Pucharze Świata.

- Wiedzieliśmy o tych zasadach już dwa lata temu. Nie mieliśmy pojęcia o tym, że będziemy mistrzami Europy, że będziemy w ogóle walczyć o prawo gry na igrzyskach. Zdajemy sobie sprawę, że po zwycięstwie w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy każdy będzie chciał nas pokonać. Pomimo presji, staramy się grać swoją siatkówkę - skomentował Earvin Ngapeth - jeden z filarów Les Bleus.

Przyjmujący DHL Modena znajduje się w znakomitej formie i z pewnością Polacy będą musieli na niego uważać. W Berlinie zdołał już zachwycić kibiców kilkoma niekonwencjonalnymi rozwiązaniami w ataku. W klasyfikacji najlepiej punktujących siatkarzy znajduje się na piątym miejscu z 45 "oczkami" na koncie. Należy jednak wziąć pod uwagę, że zagrał tylko w jednej partii spotkania z Bułgarią.

Na ten mecz trener Laurent Tillie wystawił najsilniejszy skład, ale po wygranym pierwszym secie postanowił wymienić całą szóstkę, by dać odpocząć tym, którzy w Berlinie grali najwięcej. Jednego seta zagrał w piątek również Antonin Rouzier. Były atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dzielnie wspomaga Ngapetha na prawym skrzydle i jest siódmym najlepiej punktującym w zestawieniu.

Wśród Trójkolorowych znajdziemy wielu siatkarzy, którzy w bieżącym sezonie klubowym występują na parkietach PlusLigi. Od października w barwach wspominanej ZAKSY występują Kevin Tillie oraz Benjamin Toniutti (zdobywca pięciu statuetek MVP meczu). Koszulkę Asseco Resovii Rzeszów zakłada teraz Julien Lyneel, zaś Nicolas Marechal w PGE Skrze Bełchatów występuje już drugi sezon.

Reprezentacja Francji to aktualni mistrzowie Europy i triumfatorzy Ligi Światowej
Reprezentacja Francji to aktualni mistrzowie Europy i triumfatorzy Ligi Światowej

Mówiąc o Francuzach nie wolno zapomnieć o świetnych środkowych. Nicolas Le Goff i Kevin Le Roux w Berlinie notują średnią kolejno 2,5 i 3 punktów na set. Obaj są także trudni do przezwyciężenia na bloku. Z kolei za defensywę w reprezentacji Francji odpowiada przede wszystkim Jenia Grebennikov. Libero Cucine Lube Banca Marche Civitanova zaprezentował kilka fantastycznych obron podczas starcia z Rosjanami i od kilku tygodni utrzymuje się na znakomitym poziomie.

- Les Bleus mają za sobą historyczny sezon. Wygrali wszystko to, co mogli. Grają w znakomitych klubach, gdzie mogą się rozwijać, a są przecież jeszcze w większości młodymi siatkarzami. Jednak najważniejsze jest to, że oni grają ze sobą już długi czas. To drużyna w formie. Nasze trzy ostatnie spotkania z nimi - na mistrzostwach świata, w Lidze Światowej i na memoriale Wagnera - kończyły się w tie-breakach. Ta drużyna bardzo dobrze broni, spodziewamy się więc bardzo wymagającego spotkania. Mamy jednak sposób na nią - zapewnił trener Stephane Antiga w wywiadzie dla L'Equipe.

Mecz Polska - Francja w Max-Schmeling-Halle rozpocznie się o 19:30. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi z niego relację na żywo.

Michał Kubiak: Francja nie jest lepszym zespołem 

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)