Liga Mistrzyń, gr. B: Atomówki zagrożą tureckiej potędze?

Zwycięstwem 3:1 nad Pałacem Bydgoszcz Atomówki po miesięcznej przerwie wznowiły starty w Orlen Lidze. W najbliższą środę sopocianki powrócą natomiast na parkiety Ligi Mistrzyń, gdzie czeka na nie słynny VakifBank Stambuł.

W pierwszym pojedynku rozegranym 10 listopada w Ergo Arenie, wicemistrzynie Polski nie sprostały utytułowanym rywalkom znad Bosforu. Zespół prowadzony przez Giovanniego Guidettiego pokazał wyższość w każdym elemencie, a największy zachwyt wywoływały poczynania holenderskiego trio: Anne Buijs, Lonneke Sloetjes i Robin De Kruijf.

- Celujemy w końcowe zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. To nie ulega żadnej wątpliwości. "Ok", w poprzednim sezonie zajęłyśmy trzecie miejsce i to wciąż bardzo wysoka lokata. Pomimo pozycji na podium, odczuwałyśmy jednak spore rozczarowanie. VakifBank Stambuł jest klubem, który zawsze chce się bić o najwyższą stawkę i ma ku temu wszelkie predyspozycje. W tym sezonie ponownie zbudowałyśmy bardzo silną drużynę. I mam nadzieję, że krok po kroku będziemy przybliżać się do założonego celu - mówiła po listopadowym starciu De Kruijf.

Małe kroki, o których wspomina środkowa Oranje, turecki zespół jak dotąd wykonuje bez jakichkolwiek potknięć. VakifBank Stambuł z kompletem zwycięstw lideruje w grupie B, tracąc po drodze zaledwie jednego seta.

Radość VakifBanku Stambuł po listopadowej wygranej w Ergo Arenie
Radość VakifBanku Stambuł po listopadowej wygranej w Ergo Arenie

Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot po czterech rozegranych kolejkach Ligi Mistrzyń plasują się tuż za środowym rywalem z dorobkiem 9 punktów na koncie. I tak naprawdę już tylko kataklizm mógłby odebrać sopociankom awans do fazy play-off elitarnych rozgrywek, bowiem aż o sześć "oczek" wyprzedzają kolejną w zestawieniu ekipę z Novary.

Środowy pojedynek będzie drugim rozegranym w 2016 przez podopieczne Lorenzo Micelli. W 14. kolejce Orlen ligi Atomówki mierzyły się z Pałacem Bydgoszcz. Faworytki tylko w pierwszej odsłonie miały problemy z odnalezieniem właściwego rytmu po miesięcznym rozbracie z rozgrywkami. Kolejne partie to już zdecydowana przewaga dumy Trójmiasta. Nie tylko wynik sobotniej potyczki może napawać optymizmem włoskiego szkoleniowca. Do formy po problemach zdrowotnych w wielkim stylu powraca Katarzyna Zaroślińska. Gotowa do gry jest również nominalnie pierwsza rozgrywająca Danica Radenković, która przeciwko Pałacankom popisywała się niekonwencjonalnymi zagraniami.

Nazwiska oraz dotychczasowe osiągnięcia na europejskich parkietach zdecydowanie będą przemawiać w środę na rzecz VakifBanku Stambuł, jednak grające bez presji sopocianki, wznosząc się na wyżyny umiejętności są w stanie zagrozić aktualnemu dwukrotnym zwyciężczynią Ligi Mistrzów.

VakifBank Stambuł - PGE Atom Trefl Sopot / środa, 20.11.2016 r., godz. 18:00

Źródło artykułu: