Rozgrywki Ligi Europejskiej zmienią w tym roku nieco swój format rozgrywania spotkań. Uczestników rozgrywek pod egidą CEV czekają dwa turnieje grupowe rozgrywane systemem każdy z każdym zamiast serii podwójnych spotkań u siebie i na wyjeździe. Tym samym LE upodobni się w tym względzie do tegorocznej Ligi Światowej i World Grand Prix.
W rozgrywkach panów zabraknie tym razem reprezentacji Polski. O powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu Słowenii powalczy osiem drużyn, w tym debiutujące na tym poziomie kadry Albanii i Luksemburga, najlepsze w ubiegłorocznych mistrzostwach Europy dywizji małych krajów. Turnieje grupy A zostaną rozegrane w Bułgarii (10-12 czerwca) i Macedonii (17-19 czerwca), natomiast w grupie gospodarzami będą Estonia (3-5 czerwca) i Austria (9-11 czerwca).
Grupa A: Bułgaria, Macedonia, Dania, Albania
Grupa B: Estonia, Białoruś, Austria, Luksemburg
Biało-czerwona reprezentacja zagra natomiast w Lidze Europejskiej kobiet, gdzie zmierzy się z drużynami Białorusi, Słowacji i Albanii. Tegoroczna edycja LE siatkarek będzie wyjątkowa ze względu na liczbę uczestników, dwukrotnie większą niż w poprzednim roku. W dniach od 3 do 5 czerwca w naszym kraju zostanie rozegrany pierwszy turniej grupy A, drugi natomiast odbędzie się w Albanii (17-19 czerwca).
Grupa A: Polska, Białoruś, Słowacja, Albania
Grupa B: Azerbejdżan, Francja, Hiszpania, Czarnogóra
Grupa C: Rumania, Węgry, Grecja, Słowenia
Turnieje finałowe obu edycji zaplanowano pierwotnie na 24-26 czerwca, ale gdyby żaden kraj nie podjął się tego zadania, w tym terminie zostanie rozegrana dodatkowa, ostatnia kolejka fazy grupowej. Najlepsze zespoły Lig Europejskich mają szansę na dołączenie do rozgrywek Ligi Światowej i World Grand Prix 2017 pod warunkiem spełnienia wszystkich wymagań FIVB. Do tego prezydent CEV Aleksandar Boricić zagwarantował tegorocznym zwycięzcom LE nagrody finansowe w wysokości 150 tysięcy euro.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)