Liga Mistrzów, gr. F: Udany finisz fazy grupowej Lotosu Trefla Gdańsk

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

Kończąc pierwszą rundę europejskich pucharów, siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk zmierzyli się z Vojvodiną Nowy Sad. Podobnie jak w Ergo Arenie trójmiejscy gracze zwyciężyli, tym razem 3:1.

Andrea Anastasi finalizując ten etap rozgrywek desygnował do gry mocno odmieniony skład. Na boisku od pierwszych minut pojawili się młodzi: Przemysław Stępień czy Mateusz Czunkiewicz. Początkowo trójmiejscy zawodnicy mieli problem z odnalezieniem się na parkiecie, jednak w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń (6:8). Przez większą cześć seta utrzymywała się kilku punktowa przewaga przyjezdnych (13:17). Pomimo lekkiego zwolnienia tempa pod koniec partii, wicemistrzowie Polski zakończyli ją na swoją korzyść (20:25).

Kolejna odsłona także nie zmieniła mocno przebiegu meczu. Stępień doskonale rozumiał się ze swoim środkowym Arturem Ratajczakiem, czy przyjmującym Miłoszem Hebdą. Dzięki dobrym akcjom przyjezdni ponownie wypracowywali ważną przewagę. Tuż przez regulaminowym czasem gdańszczanie prowadzili już 15:9. W ekipie gospodarzy standardowo najlepiej spisywał się Aleksandar Minić, a dobrą zmianę wykonał David Mehić doprowadzając do remisu (19:19). Nerwowa końcówka w większości odbyła się na życzenie przyjezdnych, jednak najważniejszy punkt blokiem wykonała para Schwarz-Schulz (21:25).

Gdańszczanie zakończyli fazę grupową Ligi Mistrzów z pięcioma zwycięstwami i jedną porażką
Gdańszczanie zakończyli fazę grupową Ligi Mistrzów z pięcioma zwycięstwami i jedną porażką

Trzeci set rozpoczął się inaczej niż poprzednie, ponieważ przewagę wypracowali gospodarze (3:1). Ich radość nie trwała długo, ze względu na szczelny blok gdańszczan. I właśnie presja srebrnych medalistów PlusLigi oraz niesprzyjająca sytuacja wywołały zdenerwowanie u Serba - Borislava Petrovicia, który został ukarany czerwoną kartką (13:11).

Jednak Trefl cały czas nie potrafił wyjść na prowadzenie, a w trakcie przerwy Anastasi uczulał swoich zawodników, aby pozostali skupieni na parkiecie (16:13). Sytuacji nie poprawił także Murphy Troy, natomiast Marko Nikolić popisał się punktem w polu serwisowym. Tym samym rywalizacja w Nowym Sadzie przedłużyła się o kolejną partię (25:19).

W ostatnim secie gdańszczanie nie pozwolili sobie na kolejny słaby początek. Na ataku pewny był Schulz, a cała drużyna lepiej prezentowała się w polu zagrywki (2:4, 6:9). Kropkę nad "i" w szóstym grupowym spotkaniu postawił Miłosz Hebda, atakiem na lewym skrzydle (17:25).
 
Tym samym gdański Trefl czeka już na swojego przeciwnika w fazie play-off. Losowanie par oraz wyłonienie organizatora turnieju Final Four odbędzie się w Luksemburgu w czwartek, 28 stycznia, o godzinie 11:00.

Vojvodina Nowy Sad - Lotos Trefl Gdańsk 1:3 (20:25, 21:25, 25:19, 17:25)

Vojvodina: Simić (3), Nikolić (15), Vemić (1), Jovanović (3), Stanković (7), Minić (16), Peković (libero) oraz Mehić (13), Premović, Petrović (7)

Lotos Trefl: Stępień (2), Schulz (24), Schwarz (10), Gawryszewski (3), Ratajczak (8), Hebda (19), Czunkiewicz (libero) oraz Dębski, Troy (2), Falaschi

Tabela grupy F:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PPkt.Sety
1. DHL Modena 6 5-1 16 17:3
2. Lotos Trefl Gdańsk 6 5-1 14 15:6
3. Vojvodina Nowy Sad 6 1-5 3 5:15
4. ACH Volley Lublana 6 1-5 3 3:16

Sławomir Szmal z synem w strefie wywiadów

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)