Nowy rozdział Impela Wrocław: "Trener nas cały czas mobilizuje"

Pod wodzą Jacka Grabowskiego siatkarki Impela Wrocław zaczęły zachwycać swoich kibiców. Szkoleniowca chwalą nawet te zawodniczki, które rzadziej dostają szansę na pokazanie swoich umiejętności.

Artur Długosz
Artur Długosz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / WP SportoweFakty / Justyna Serafin

- Wierzę w te dziewczyny. To są naprawdę kapitalne zawodniczki, dziewczyny, osoby. One dają na to dowód. Można powiedzieć, że wierzę im bezgranicznie. One robią na boisku to, co byśmy chcieli - to, co one przede wszystkim by chciały. A one po prostu chcą grać i wygrywać - mówił o swoich podopiecznych po meczu z Chemikiem Police Jacek Grabowski.

Pod jego wodzą Impel Wrocław zmienił swoje oblicze. W Lidze Mistrzyń w niesłychanie ważnym spotkaniu pokonał SC Dresdner, a następnie w hicie Orlen Ligi zwyciężył 3:2 z niepokonanym Chemikiem Police.

- Przede wszystkim gratulacje należą się sztabowi trenerskiemu, który świetnie przygotował nas do tego meczu oraz wszystkim dziewczynom - skomentowała Karolina Piśla.

Przyjmująca wrocławianek mimo iż na parkiecie pojawia się rzadziej, to i tak o szkoleniowcu wypowiada się w superlatywach. - Trener nas cały czas mobilizuje i jest razem z nami, stara się nas wspierać. Zawsze nas dopinguje, jest z nami. To jest bardzo fajne - zaznaczyła Karolina Piśla.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×