Nowy rok przyniósł Impelowi Wrocław nowy rozdział, funkcję pierwszego trenera objął bowiem Jacek Grabowski, zarazem prezes zarządu klubu.
Pod wodzą Grabowskiego wrocławianki odniosły dwie ważne wygrane. Najpierw w Lidze Mistrzyń pokonały SC Dresdner, przedłużając swoje szanse na awans do play-offów. Natomiast potem w hicie Orlen Ligi pokonały po tie-breaku Chemika Police.
Jednak w środę nie sprostały one rywalowi o znacznie mniejszym potencjale. W starciu z Telekomem Baku Impelki nie przypominały zespołu, jakim były jeszcze w tie-breaku niedzielnego hitu Orlen Ligi.
Mimo to do sobotniego spotkania z PGE Atomem Treflem przystąpią okraszone triumfem nad mistrzyniami Polski, wrocławianki jako pierwsze w bieżącym sezonie Orlen Ligi znalazły sposób na pokonanie Chemika Police.
- Nie czujemy się faworytem. Myślę, że cały czas nie chodzi o faworytów, chodzi o to, żebyśmy się dobrze czuli, abyśmy grali dobrą siatkówkę. Chodzi o to, żebyśmy na każdy mecz wychodzili po to, by wygrać. Trudno upatrywać faworytów. Na pewno Chemik był faworytem przed naszym spotkaniem, ma na pewno dużo bardziej rozbudowany skład, wyrównane zmiany i tak dalej. Podobnie jest w Atomie. Jest to bardzo silny zespół, bardzo wyrównany, został jeszcze wzmocniony w tym okienku transferowym. Jest to na pewno bardzo dobra drużyna. Zagramy na wyjeździe, uważam że wszystko jest możliwe. Na pewno pojedziemy po zwycięstwo - zapowiedział Jacek Grabowski.
Pojedynek pomiędzy PGE Atomem Treflem Sopot a Impelem Wrocław zostanie rozegrany w sobotę 30 stycznia. Początek został zaplanowany na godzinę 14:45. W pierwszym meczu obu drużyn, który odbył się we Wrocławiu, lepsze okazały się Atomówki, które wygrały 3:1.