Siatkarki Chemika Police z szablami na armaty Fenerbahce Grundig Stambuł

Chemik Police pożegnał się z Ligą Mistrzyń wskutek przegranego 0:6 dwumeczu z Fenerbahce Grundig Stambuł. Przyjęcie to jedyny element, w jakim mistrzynie Polski nie ustępowały gigantowi.

Siatkarki z Polic pracowały nad odbiorem w czasie dzielącym mecze z Fenerbahce Grundig Stambuł. Udało się połowicznie przeciwstawić zagrywkom mistrzyń Turcji. Chemik Police miał 64 procent pozytywnego przyjęcia, a przeciwnik 36 procent. W pierwszym spotkaniu w Szczecinie w tym elemencie górowało Fenerbahce.

To jednak jedyny element, w jakim Chemik wykonał wyraźny progres przez ostatnie kilkanaście dni. Potwierdziły się słowa, że drużyna jest w stanie poprawić swoją grę, ale nie potrafi wyeliminować wszystkich błędów. Problemy pozostały w następnych fazach akcji.

Chemik popełnił aż 20 błędów w ataku, a kończył akcje ze skutecznością 33 procent. W statystyce bloków 11:5 na korzyść Fenerbahce. Kto rozczarował najbardziej na siatce? Madelaynne Montano, która optycznie psuła najwięcej piłek, miała i tak najwyższą skuteczność w ataku - 40 procent. Anna Werblińska 37, a Helena Havelkova 33 procent. Wsparcia nie udzieliły koleżankom środkowe i stąd problem z punktowaniem.

Liderki Orlen Ligi ruszyły z szablami na armaty Fenerbahce. Cztery gospodynie miały ponad 50 procent efektywnego ataku. Najwięcej punktów - 16 zdobyła Brankica Mihajlović, a Yeon-Koung Kim o oczko mniej. Koreanka była ponadto najlepiej serwującą zawodniczką. Popisała się czterema asami.

Czarę goryczy przelewa fakt, że wprowadzone na boisko zmienniczki: Bełcik, Jagieło, Pena i Kowalińska zdobyły łącznie trzy punkty. Biorąc pod uwagę wszystkie statystyki trudno dziwić się, że Fenerbahce pokonało 3:0 Chemika i w przeciwieństwie do zespołu z Polski, pozostaje w Lidze Mistrzyń.

Fenerbahce Grundig StambułElementChemik Police
6 Asy serwisowe 3
5 Błędy przy zagrywce 8
36 proc. Przyjęcie pozytywne 64 proc.
44 proc. (38/86) Skuteczność w ataku 33 proc. (30/92)
11 Błędy w ataku 20
11 Bloki 5
Źródło artykułu: