Piotr Makowski: Mieliśmy nadzieję, że w meczu z Lotosem Trefl uda nam się coś ugrać

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz mimo gry w pełnym składzie, nie zdołali pokonać w środowy wieczór ekipy Lotosu Trefla Gdańsk. Po spotkaniu trener gospodarzy Piotr Makowski nie ukrywał, że jest rozczarowany wynikiem. Apetyt na punkty były bowiem spory.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
- Lotos Trefl Gdańsk okazał się od nas lepszy i zdobył trzy punkty. Rywale udowodnili, że na dzień dzisiejszy są od nas silniejsi. Ten zespół jest wicemistrzem kraju i reprezentuje nas w Lidze Mistrzów, to najlepiej świadczy o jego potencjale. Gdańszczanie pokonali nas przede wszystkim siłą ognia. Sporo piłek udało im się też podbić. My tylko momentami nieźle broniliśmy, ale przeciwnik w tym elemencie był skuteczniejszy - powiedział po spotkaniu Piotr Makowski.

Dla ekipy znad Brdy starcie z wicemistrzem kraju miało duże znaczenie. Po wtorkowej wygranej olsztynian nad AZS Częstochowa, strata Łuczniczki do ósmego w tabeli Indykpolu AZS Olsztyn wzrosła bowiem do siedmiu punktów. Szkoleniowiec gospodarzy nie ukrywał, że liczył na lepszą postawę swoich podopiecznych. - Mieliśmy nadzieję na to, że uda nam się coś ugrać. Jesteśmy wszyscy w miarę zdrowi, dlatego liczyliśmy na lepszy wynik. W pełnym składzie trenujemy jednak dopiero od grudnia. Lotos Trefl natomiast w tym zestawieniu gra praktycznie drugi sezon - stwierdził doświadczony szkoleniowiec.

Elementem, który zadecydował o porażce bydgoszczan w starciu z ekipą znad morza, była przede wszystkim duża liczba błędów własnych. W najbardziej wyrównanej, trzeciej odsłonie, gospodarze oddali rywalom aż 11 punktów. - Przede wszystkim w ostatnim secie zdecydowały nieudane zagrywki, które nie były ani trudne, ani dobre. Zepsuliśmy dwa floaty w końcówce. Szukaliśmy gdzieś piłki do linii i w efekcie lądowała ona na aucie. W pierwszej partii mieliśmy w sumie pięć błędów własnych, to mała liczba. Tym bardziej, że przeciwnik miał podobny bilans. Gorzej było w ostatniej partii - stwierdził były selekcjoner reprezentacji Polski siatkarek.

Kolejne ligowe spotkanie zespół Łuczniczki Bydgoszcz rozegra w sobotę 27 lutego o godz. 15.00 w Bełchatowie. Rywalem podopiecznych Piotra Makowskiego będzie PGE Skra Bełchatów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×