Niedzielny pojedynek w Arenie Legionowo zdecydowanie stał pod znakiem bloków oraz asów serwisowych. W ciągu pięciu setów kibice zobaczyli 19 akcji zakończonych skutecznymi blokami, a także aż 31 zagrywek, które bezpośrednio kończyły się zdobyciem punktów przez jedną z drużyn. Dziewiętnastokrotnie po takiej akcji cieszyły się dąbrowianki. Sama Micha Hancock aż siedem razy wypunktowała rywalki serwisem. Warto dodać, że w całym pojedynku Amerykanka zdobyła 12 punktów, co jest znakomitym wynikiem jak na rozgrywającą
To jednak nie wystarczyło tego wieczoru, by pokonać Legionovię. Drużynę Roberta Strzałkowskiego do zwycięstwa poprowadziły środkowe. Katarzyna Połeć zdobyła 13 punktów kończąc 8 z 17 piłek oraz dokładając do tego cztery spełnione bloki i jednego asa, zaś MVP meczu, Iga Chojnacka, zachowała 42 procent w ofensywie, pięć razy skutecznie blokowała ataki przeciwniczek i czterokrotnie zdobywała punkt zagrywką.
Po stronie gospodyń najwięcej oczek uzbierały wspominane Połeć i Chojnacka, a także Malwina Smarzek (14). Wśród podopiecznych Juana Manuela Serramalery najwięcej punktów miały na koncie Rebecca Pavan (17) oraz Deja McClendon (15).
Gdyby patrzeć na suche statystyki, możnaby wywnioskować na ich podstawie, że nie było podstaw, by legionowianki wygrały mecz z Tauronem MKS. Były bowiem słabsze w przyjęciu, ataku, zdobyły też mniej małych punktów i wpuściły więcej asów serwisowych niż rywalki. Jak się okazuje, liczby nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w przebiegu meczu...
Legionovia Legionowo | Element | Tauron MKS Dąbrowa Górnicza |
---|---|---|
12 | Asy serwisowe | 19 |
11 | Błędy przy zagrywce | 17 |
34 proc. (19 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 53 proc. (12 błędów) |
31 proc. (40/130) | Skuteczność w ataku | 38 proc. (49/130) |
11 | Błędy w ataku | 13 |
12 | Bloki | 7 |