Impel Wrocław zdominował łodzianki. "Serwis ustawił mecz"
Budowlane Łódź tylko w jednym z setów zdołały zagrozić Impelowi Wrocław. Siatkarki z Dolnego Śląska w ostatnich dwóch partiach przejechały się po przeciwniczkach niczym walec.
Po dwóch setach Impel Wrocław remisował z Budowlanymi Łódź 1:1 i część obserwatorów przewidywała tie-breaka w łódzko-wrocławskiej rywalizacji. Impelki w kolejnych partiach udowodniły jednak, że nawet bez kontuzjowanej Caroliny Costagrande są zespołem o klasę lepszym.
Gospodynie w trzeciej i czwartej partii zwyciężyły odpowiednio 25:13 oraz 25:15. - Zagraliśmy dobry mecz i wykazaliśmy dużo determinacji, by wygrać. Realizowaliśmy założenia taktyczne w zagrywce. To właśnie serwis ustawił mecz, szczególnie trzeciego i czwartego seta. W tych partiach mieliśmy dodatkowo sporo bloków - analizował spotkanie trener wrocławianek, Jacek Grabowski.
- Katarzyna Skowrońska-Dolata zagrała świetne zawody i nie było okazji, by dać szansę Joannie Kaczor. Myślę, że przyjdzie jeszcze jej moment w tym sezonie. Widać na treningach, że poprawiła swoją dyspozycję i to też istotna wiadomość przed starciami o medale - chwalił zmienniczkę trener Grabowski.