Liga Mistrzyń: Fenerbahce Grundig Stambuł bliżej Final Four

PAP / PAP/Marcin Bielecki
PAP / PAP/Marcin Bielecki

W meczu 1/6 finału Ligi Mistrzyń Fenerbahce Grundig Stambuł pokonało przed własną publicznością Dynamo Moskwa 3:1. Świetnie w zwycięskim zespole spisały się Yeon-Koung Kim oraz Brankica Mihajlović.

Zarówno Fenerbahce Grundig Stambuł, jak i Dynamo Moskwa nie ukrywają swoich wysokich aspiracji związanych z rozgrywkami Ligi Mistrzyń. Turecki zespół w fazie grupowej odniósł komplet zwycięstw, a w poprzedniej rundzie wyeliminował Chemika Police. Z kolei moskwianki w grupie przegrały tylko jeden mecz, a w 1/12 finału pokonały niemieckie SC Dresdner.

Mecz w Stambule zdecydowanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które napędzane były atakami Yeon-Koung Kim oraz Brankicy Mihajlović. Duet ten był nie do zatrzymania dla zespołu gości. Gospodynie szybko objęły prowadzenie, a przed drugą przerwą techniczną miały nawet 8 punktów przewagi (13:5). Rosyjska drużyna starała się odrobić straty, lecz ostatecznie ugrała 21 punktów.

W drugim secie gospodynie dominowały jeszcze bardziej. Na pierwszą przerwę techniczną schodziły z przewagą sześciu "oczek", a chwilę później prowadziły już 12:3 i jasne się stało, że Rosjanki nie zdołają odrobić tak pokaźnej straty. Fenerbahce Grundig Stambuł kontrolowały losy tej odsłony i pewnie wygrały do 14.

Początek trzeciej partii również zapowiadał szybką egzekucję Rosjanek, lecz te po słabym początku zdołały się podnieść i nie tylko doprowadzić do wyrównania, ale również po raz pierwszy w tym pojedynku wyjść na prowadzenie. W końcówce siatkarki Dynama utrzymały nerwy na wodzy, wywalczyły drobną zaliczkę i po grze na przewagi wygrały seta. Był to jednak tylko chwilowy zryw w ich grze.

Czwarta odsłona ponownie przebiegała pod dyktando gospodyń, które dzięki rewelacyjnemu duetowi Kim - Mihajlović siały popłoch w ekipie rywalek. Na nic zdała się dobra postawa Natalii Gonczarowej, a także libero Anny Małowej i przyjmującej Jany Szczerbań, która miały rewelacyjne statystyki odbiorów zagrywek rywali. Turczynki miały więcej atutów i wygrały w czterech setach. Do awansu do Final Four wystarczy im wygrana w dwóch setach w rewanżu.

Fenerbahce Grundig Stambuł - Dynamo Moskwa 3:1 (25:21, 25:14, 21:25, 25:19)

Fenerbahce: Skorupa, Kim (23), Mihajlović (29), Dietzen (12), Erdem Durdan (6), Bosetti (6), Karadayi (libero) oraz Uslupehlivan, Avci, Dilik.

Dynamo: Szczerbań (12), Gonczarowa (19), Kosianienko, Ljubuszkina (2), Fetisowa (4), Garay Rodrigues (14), Małowa (libero) oraz Morozowa, Bawykina, Markowa, Wetrowa.

Komentarze (0)