Zawodnicy z Maceraty przeważali dziś od pierwszych minut i szybko wyszli na prowadzenie 5:1. W dalszej części gry Cuneo zdołało odrobić większość strat (10:11), ale po drugiej przerwie technicznej znów wyraźną przewagę zdobyła Macerata, a duża w tym zasługa Sebastiana Świderskiego, który zachwycał dziś przede wszystkim doskonałą grą w ataku. Ostatecznie pierwszą partię podopieczni Fernando de Giorgi wygrali 25:20.
W drugim secie początkowo przeważało Cuneo jednak Macerat szybko wyrównała i od stanu 11:11 systematycznie powiększała swoją przewagę . W konsekwencji ten set, podobnie jak poprzedni zakończył się wynikiem 25:20 dla zespołu Polaka.
Również w trzecim secie dominowali zawodnicy z Maceraty, którzy na początku tej partii prowadzili 10:3. Cuneo zdołało odrobić część strat, ale zwycięstwo graczy de Giorgi w tym secie (25:21) nie było zagrożone ani przez moment.
Macerata całe spotkanie wygrała 3:0, a MVP meczu, po raz kolejny w ostatnim czasie, wybrany został Sebastian Świderski. Reprezentant Polski zdobył dziś 16 punktów - 14 atakiem (skuteczność 58%) i dwa blokiem. Słabiej Polak wypadł w przyjęciu zagrywki, gdzie odnotował 20% skuteczność, ale jego wkład w dzisiejsze zwycięstwo Maceraty był bardzo duży.
Przeciwnikiem Maceraty w jutrzejszym finale będzie zwycięzca meczu Roma Volley ? Sisley Treviso.