W zeszłym tygodniu zakończyły się zmagania w rundzie zasadniczej aktualnego sezonu Orlen Ligi, natomiast już w najbliższy weekend zostaną rozegrane pierwsze mecze play-off. Los chciał, że w walce o miejsca 5-8 zmierzą się siatkarki z Bielska-Białej oraz Łodzi. Wydaje się, że faworytem spotkania będą Budowlani Łódź. Zespół kilka dni temu pokonał dąbrowianki i awansował do turnieju finałowego Pucharu Polski.
Jednak BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała pokazał już w tych rozgrywkach, że za wcześnie nie można go skreślać. Chociaż ostatni mecz z Impelem Wrocław podopieczne Mariusza Wiktorowicza przegrały do zera, to wygrane z mistrzem oraz wicemistrzem Polski nie pozostały bez echa. - Siatkówka wymaga czasu, zwłaszcza, gdy wchodzi się do zespołu w trakcie sezonu. Trochę trwało, zanim dziewczyny zaufały systemowi pracy, który wdrożyliśmy - powiedział szkoleniowiec BKS-u.
Łodzianki po udanych występach przed własną publicznością złapały wiatr w żagle i są pozytywnie nastawione do starcia z bielszczankami. Choć, jak przyznała Ewelina Brzezińska, w rywalizacji o miejsca 5-8 nie ma łatwych przeciwników.
- Na pewno, miałyśmy mnóstwo okazji i szans, żeby w tej czwórce się znaleźć. Nie wykorzystałyśmy tego. Ja wierzę w takie rzeczy, że najwidoczniej tak miało być, nie zasłużyłyśmy na to. Osobiście traktuję to w kategorii porażki, ale mam nadzieję, że zrobimy wszystko, żeby na tym piątym miejscu zakończyć sezon - zapewniła siatkarka.
Celem Budowlanych w tym sezonie był awans do Top 4, zabrakło niewiele, ale zadecydowały o tym między innymi stracone łatwo punkty z niżej notowanymi ekipami. Do tego doszły problemy zdrowotne, nie tylko kontuzja atakującej Daiany Muresan, ale również zatrucie pokarmowe, którego nabawiła się większa część drużyny podczas pobytu w Bielsku.
W obecnym sezonie siatkarki Budowlanych Łódź oraz BKS-u Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała mierzyły się dwukrotnie. Starcia obydwu drużyn można zapisać na remis. W Atlas Arenie triumfowały łodzianki, natomiast w hali pod Dębowcem lepsze okazały się gospodynie. Być może w tej rywalizacji sporą rolę znów odegrają miejsca, w jakich rozgrywane będą mecze. Atut własnej hali może okazać się kluczowy i zdecyduje, który zespół nadal będzie miał szanse na piąte miejsce.
BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała - Budowlani Łódź /sobota, 19.03.2016, godz. 19:00.