W 2014 roku, po kilku miesiącach od debiutu na ławce trenerskiej Stephane Antiga poprowadził polskich siatkarzy do złotego medalu mistrzostw świata. W 2015 roku szkoleniowiec Biało-Czerwonych wraz ze swoimi podopiecznymi wywalczył brązowy medal Pucharu Świata. Sukcesów w roli trenera Francuzowi już teraz pozazdrościć mogą dużo bardziej doświadczeni trenerzy, pracujący na stanowisku od kilku, a nawet kilkunastu lat. Mimo to, były reprezentant Francji postanowił zapisać się na kurs szkoleniowy, organizowany przez PZPS.
- Chcę się ciągle rozwijać. Zawodowe kształcenie jest bardzo ważne i tak jak większość trenerów uczestniczących w tym kursie, chcę przede wszystkim podnosić swoje umiejętności. Dla mnie bardzo ważne jest również to, że mogę poprawiać język. Mówię coraz więcej po polsku i mam nadzieję, że jest coraz lepiej. Język polski jest naprawdę bardzo trudny, dlatego chcę skorzystać z każdej sposobności na jego doszkalanie. Ważne jest też to, że chcę posiadać oficjalny polski dyplom trenerski, taki jakim szczyci się wielu pracujących tu szkoleniowców - wyjaśnia powody swojej decyzji selekcjoner reprezentacji Polski na łamach serwisu pzps.pl.
Stephane Antiga, mimo imponujących osiągnięć już na starcie pracy trenerskiej, z dużą skromnością podchodzi do swojego dorobku, a także posiadanej wiedzy, niezbędnej do pracy na stanowisku szkoleniowca. Francuz przyznaje, że liczy na to, iż kurs organizowany przez PZPS, pomoże mu się rozwinąć zawodowo.
- Jestem młodym trenerem i mam nadzieję, że mogę się jeszcze wiele nauczyć. Tak jak mówiłem, dla mnie rozwój jest bardzo ważny i cieszę się, że mam możliwość odbycia takiego szkolenia. Jestem trenerem kadry i wierzę w to, że wiedza wyniesiona z kursu okaże się pomocna, także podczas pracy z reprezentacją Polski. Jestem przekonany, że będę mógł wcielić w życie wiele z tego, czego się nauczyłem - powiedział pochodzący z Suresnes szkoleniowiec.
Zobacz wideo: Przerażające plany terrorystów. Ataki na stadiony pełne ludzi
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)