Aleksander Markin może uniknąć kary za stosowanie meldonium

WP SportoweFakty / Olga Król
WP SportoweFakty / Olga Król

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przyjmujący reprezentacji Rosji i Dynama Moskwa nie poniesie konsekwencji związanych z obecnością zakazanego medykamentu w organizmie.

Stężenie meldonium w próbce Markina wynosiło 300 nanogramów, co zdaniem Światowej Agencji Antydopingowej jest dopuszczalną wartością. Sprawa będzie kontynuowana tylko w przypadku zawodników, którzy przekroczyli jeden mikrogram leku oraz jeśli istnieją inne dowody potwierdzające spożywanie meldonium po 1 stycznia.

Przypomnijmy, że 9 marca światło dzienne ujrzała informacja o wynikach próby antydopingowej wielu reprezentantów Sbornej. Wśród nich znalazł się 26-letni siatkarz, u którego wykryto niedozwoloną substancję. Sprawą Aleksandra Markina zajmą się także władze Światowej Federacji Siatkówki. 19 kwietnia w Lozannie zostanie podjęta decyzja o przyszłości rosyjskiego zawodnika.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: skandaliczna decyzja sędziego. "Okradł" drużynę z pięknego gola

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (0)