Final Four: Zenit Kazań faworytem trenerów PlusLigi. "Włoski" półfinał podzielił szkoleniowców

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

W weekend cztery najlepsze zespoły Starego Kontynentu będą rywalizować w Krakowie o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Szkoleniowcy PlusLigi zgodnie wskazują faworyta turnieju. Zdania co do triumfatora "włoskiego" półfinału są podzielone.

Zarówno Ferdinando De Giorgi jak i Mark Lebedew w meczu półfinałowym z udziałem Asseco Resovii Rzeszów większe szanse dają Zenitowi Kazań. Rosjanie to obrońcy trofeum, mający w swoim składzie takie gwiazdy jak Matthew Anderson, Maksim Michaiłow, Wilfredo Leon i Aleksiej Wierbow.

- Przykro mi to powiedzieć, ale faworytem są Rosjanie. Moim zdaniem to w tej chwili najlepsza klubowa drużyna na świecie. Zespół, który dysponuje bardzo mocnym serwisem w wykonaniu większości zawodników. Jeśli Resovia będzie w stanie nad tym zapanować, to tutaj widziałbym ich szansę - uważa opiekun ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Podobnego zdania co opiekun ZAKSY jest Mark Lebedew. - Wiem z własnego doświadczenia z poprzedniego sezonu, że jeśli grają na swoim normalnym poziomie, niewiarygodnie ciężko jest stawić im czoła - przyznaje szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

Doświadczeni trenerzy mają odmienne zdanie co do tego, kto będzie przeciwnikiem Rosjan w finale. Zdaniem Włocha, o zwycięstwie Cucine Lube Banca Marche Civitanova zdecydować może siła ataku opierająca się w dużej mierze na barkach Osmany Juantoreny i Williama Priddy'ego. Australijczyk za główny atut Trentino Volley uznaje trenera Radostina Stojczewa. - To bardzo doświadczony szkoleniowiec, rozegrał ze swoją drużyną wiele meczów o najważniejsze trofea i dokładnie wie jak przygotować się mentalnie i technicznie do takiej batalii - uważa Mark Lebedew.

Zobacz wideo: Jakub Szmatuła: Z Cracovią odniesiemy zwycięstwo

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)