Atakujący AZS-u ostatnio zmagał się z poważnym urazem ścięgna Achillesa, ale wrócił już do treningów. Jednak w najbliższym spotkaniu przeciwko kędzierzynianom nie wystąpi, bo nie ćwiczy jeszcze na pełnych obrotach. Jak twierdzi trener olsztynian Mariusz Sordyl, zdrowie zawodników jest przygotowywane pod nadchodzącą rundę play-off. - Problemy zdrowotne w naszej drużynie trwają, Grzesiek Szymański wrócił już do treningów, ale jest po dłuższym czasie bez ćwiczeń. O oszczędzaniu zawodników na play-offy nie może być jednak mowy, zawodnicy muszą wrócić do treningów i optymalnej dyspozycji. Zapewniam, że nie panikuję z powodu absencji podstawowych graczy - mówi Sordyl na łamach Gazety Wyborczej.
Z kolei na bóle kręgosłupa uskarżał się też Paweł Zagumny. Reprezentant Polski razem z Grzegorzem Szymańskim pojedzie jednak z zespołem w sobotę do Kędzierzyna. Razem z seniorami na południe Polski wybierze się też trzech juniorów: Łukasz Szablewski, Marek Wawrzyniak i Tomasz Stańczyk.
Dodajmy, iż w następnej serii spotkań Akademicy na własnym parkiecie zmierzą się z przedostatnią w tabeli Delektą Bydgoszcz, a potem także z AZS-em Częstochowa. - Myślę, że jeżeli spojrzeć w kalendarz spotkań Jastrzębskiego Węgla, to przed nim jeszcze trudniejsze zadanie. My jednak teraz bardziej interesujemy się naszymi rywalami, z którymi chcemy ugrać jak najwięcej punktów - zapowiada Sordyl.