Agnieszka Kosmatka (Farmutil Piła): Gratuje zespołowi z Bergamo zwycięstwa 3:0. Miałyśmy nadzieję, że uda nam się ugrać coś więcej. Trzeba było zagrać lepiej niż na sto procent, było to widać w pierwszym i trzecim secie gdzie popełniłyśmy błędy. Gramy spotkania co trzy - cztery dni, ale tym nie będę nas usprawiedliwiać.
Jerzy Matlak (Farmutilu Piła): Było widać, że cały czas goniliśmy wynik. Można było wygrać to spotkanie, ale popełnialiśmy błędy w newralgicznych momentach, które nie pozwoliły nam na nic więcej. Nie mogliśmy grać środkiem, co jest naszą najsilniejszą bronią. Każdy, kto oglądał ten mecz spokojniej niż ja, mógł zobaczyć różnicę w umiejętnościach technicznych i taktycznych korzyść Bergamo.
Francesca Piccinini (Volley Bergamo): Zagrałyśmy dobry mecz, lecz trochę słabiej było w trzecim secie. Cieszę się, że nam się udało to po przegranym Pucharze Włoch. Uważam, że cały zespół pokazał się z dobrej strony. Graliśmy dobrze we wszystkich elementach.
Lorenzo Micelli (Volley Begamo): To był trudny mecz. W pierwszym i trzecim secie często walczyliśmy punkt za punkt. Farmutil grał dobrze w obronie. Cieszę się, że Francesca pomogła nam wygrać.