W dniach 11-15 maja Cepeda wybiera się do Seulu. W stolicy Korei Południowej odbędą się testy dla 24 zagranicznych siatkarzy, z których 7 zostanie zakontraktowanych na przyszły sezon. To, gdzie oni trafią, będzie zależeć od... losowania. W każdym zespole może bowiem występować tylko jeden obcokrajowiec.
Jak podaje grecki portal sentragoal.gr, jeśli któraś z drużyn zatrudni Kubańczyka, będzie mógł on nawet liczyć na roczną pensję w wysokości około 400 tysięcy dolarów. To sześć razy tyle, ile zarabia obecnie.
Jeśli jednak potencjalna oferta od jednego z koreańskich klubów nie zadowoli kubańskiej federacji, 27-letni zawodnik pozostanie na następny sezon w Grecji. Spędzi go już jednak nie w PAOK-u, lecz w Olympiakosie, odwiecznym przeciwniku ekipy z Salonik.
ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}