Paulina Maj-Erwardt blisko Budowlanych Łódź?

We wszystkich klubach Orlen Ligi trwa kompletowanie składów na nowy sezon. Prezes Budowlanych Łódź, Marcin Chudzik, zapowiedział, że w jego zespole nie dojdzie do wielkich roszad, ale zanosi się na wielki transferowy hit na pozycji libero.

W środowym programie "Piłka Meczowa" na antenie Telewizji TOYA Chudzik poinformował, że odchodzącą z klubu Dorotę Medyńską może zastąpić Paulina Maj-Erwardt.

- Kluczową rzeczą dla nas jest pozyskanie nowej libero. To jest dla nas priorytet. Jesteśmy zainteresowani Pauliną Maj-Erwardt, ale jest też inna opcja. Negocjujemy, rozważamy obie możliwości, ale mogę powiedzieć, że jesteśmy bardzo blisko podpisania kontraktu z nią - powiedział prezes Budowlanych Łódź.

Obok Medyńskiej, z Łodzi odejdą na pewno Daiana MuresanAleksandra Liniarska, a także Ewelina Brzezińska, która spędziła w Mieście Włókniarzy dwa ostatnie sezony.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Siatkarze walczą o igrzyska. Jesteśmy pewni sukcesu, ale "awans będzie trzeba wyszarpać"

- To była nasza decyzja. Ewelina chciała zostać w Łodzi, ale mamy trochę inną wizję. Chcieliśmy dać szansę zawodniczkom, które aktualnie przebywają na zgrupowaniu reprezentacji Polski, jak Julii Twardowskiej, Martynie Grajber. W tę stronę będziemy szli. Któraś z tych zawodniczek w połączeniu z Heike Beier będzie tworzyła parę przyjmujących - oznajmił Marcin Chudzik.

W związku z przestawieniem na pozycję przyjmującej Julii Twardowskiej oraz odejściem Muresan, zwolniły się oba miejsca na pozycji atakującej. Dwa tygodnie temu temu jedno z nich zajęła urodzona w Polsce reprezentantka Belgii, Kaja Grobelna.

- Na pewno jest to zawodniczka o innej charakterystyce niż Daiana Muresan. To zawodniczka młoda, dopiero wchodząca w tę dużą siatkówkę. Jeszcze dwa lata temu grała w Belgii, a w minionym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Niemiec i została MVP całej ligi. Jej dorobek punktowy, a zwłaszcza procent ataku robi wrażenie. Co ważne dla nas, Kaja czuje się Polką, chciała zagrać w lidze polskiej, to było jej marzenie - mówił prezes Budowlanych.

Nazwisko drugiej atakującej Budowlanych nie jest jeszcze znane. Według nieoficjalnych informacji, ma nią być Monika Kutyła występująca w poprzednim sezonie w Wiśle Warszawa.

- Monika jest w kręgu naszych zainteresowań. Poszukujemy drugiej atakującej, będzie to jedna z młodych zawodniczek. Być może będzie to Monika Kutyła, ale na dziś za wcześnie, by o tym mówić, bo to jest dalszy etap budowania tego zespołu. Należy pamiętać, że Julia Twardowska w minionym sezonie bardzo dobrze radziła sobie na tej pozycji - nadmienił Chudzik.

Niemal pewne jest, że w drużynie nie zmieni się para rozgrywających i w dalszym ciągu będą to Ewelina Tobiasz i Pavla Vincourova. Pierwsza z nich ma już wszystkie dokumenty podpisane, z kolei dokumenty Czeszki wciąż są jeszcze oczekiwane. Jednak, jak zapewnił Marcin Chudzik, jest "po słowie z Pavlą i pozostały już jedynie formalności".

Źródło artykułu: