Giovanni Caprara, który przez ostatnie dwa sezony prowadził Eczacibasi Vitra Stambuł, oficjalnie objął stanowisko szkoleniowca aktualnych złotych medalistek Ligi Mistrzyń. Tym samym doszło do bardzo ciekawej roszady trenerskiej na linii Włochy-Turcja: w stambulskiej ekipie zastąpi go Massimo Barbolini, do niedawna dyrygujący... Pomi Casalmaggiore.
- Miło mi wracać do rodzimej ligi, tym bardziej, że jej średni poziom jest prawdopodobnie najlepszy ze wszystkich rozgrywek na świecie. Mamy konkretny pomysł na tę drużynę i zapewniam, że uda nam się tu stworzyć silny i zgrany skład, zdolny do konkurencji na najwyższym poziomie - zapewnił nowy trener złotych medalistek mistrzostw Włoch z sezonu 2014/2015. Czeka go trudne i męczące zadanie, nowy zespół Caprary zagra nie tylko o scudetto, Puchar Włoch i zwycięstwo w Pucharze CEV; włoska drużyna poleci pod koniec października do filipińskiej Manili, by tam wziąć udział w klubowych mistrzostwach świata.
Wiadomo już, że z Casalmaggiore do Igora Gorgonzola Novara przechodzą Francesca Piccinini i Carlotta Cambi, natomiast coraz pewniejsze są doniesienia dotyczące nowych nabytków Pomi. Poza Anastasią Guerrą z Clubu Italia w utytułowanej włoskiej ekipie mamy zobaczyć Samantę Fabris z Novary i Lucię Bosetti z Fenerbahce Grundig Stambuł.
ZOBACZ WIDEO Mika: uratowali nas Drzyzga i Konarski
{"id":"","title":""}