Michał Kubiak: Ci, co w nas nie wierzyli, mogą uderzyć się w pierś

PAP / PAP/Jacek Kostrzewski
PAP / PAP/Jacek Kostrzewski

Reprezentacja Polski zwycięstwem nad Australią zwieńczyła turniej kwalifikacyjny do igrzysk, rozgrywany w Tokio. - Chłopaki udźwignęli ciężar - podsumował Michał Kubiak.

W ostatnim spotkaniu w stolicy Japonii nie było zmian, tylko Marcin Możdżonek zaliczył dwa drobne epizody. Zmiennicy zdołali pokonać bez większych problemów Australię.

Ze swoich kolegów dumny był kapitan reprezentacji Polski. - Super. Cieszymy się, na pewno warto jest zakończyć turniej zwycięstwem. To się stało, chłopaki zagrali bardzo dobre spotkanie. Zawodnicy, którzy byli na boisku udźwignęli ciężar i jesteśmy z tego naprawdę zadowoleni - zapewnił Michał Kubiak.

Który moment tego turnieju był najważniejszy? - Odwrócenie losów z Francją nie było najbardziej istotne. Przełomowym momentem tego turnieju było każde zwycięstwo, które tu odnieśliśmy - podkreślił.

Do Tokio polscy siatkarze przylecieli, żeby awansować na igrzyska olimpijskie. To był jedyny cel, który szybko został osiągnięty, już po pięciu spotkaniach. - Nie byliśmy w formie przed turniejem, a ci co w nas nie wierzyli mogą się teraz uderzyć w pierś. Nie mówię tego przez kurtuazję, ale na wszystkich pozycjach mamy najlepszych zawodników na świecie - zakończył kapitan.

Dominika Pawlik z Tokio
ZOBACZ WIDEO Gacek: Japonia zawsze będzie bliska mojemu sercu

(Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: