Chemik Police w "grupie śmierci" Ligi Mistrzyń? "Graliśmy w niej dwa ostatnie lata"

PAP / PAP/Marcin Bielecki
PAP / PAP/Marcin Bielecki

Mistrzynie Polski nie miały zbyt wiele szczęścia w losowaniu Ligi Mistrzyń. Zespół Chemika Police trafił do grupy z azerskim Telekomem Baku i włoskim Imoco Volley Conegliano. Skład uzupełni zwycięzca dwumeczu Liu Jo Nordmeccanica Modena - RC Cannes.

- Przez dwa lata graliśmy w grupach śmierci. Niektórzy mówią, że w tym roku również do takowej trafiliśmy, ale ja bym aż tak daleko nie szedł. Trafiliśmy do silnej grupy z bardzo wyrównanymi zespołami. Wydaje mi się, że o awansie mogą zadecydować sety czy nawet małe punkty - przyznał Jakub Głuszak, trener mistrzyń Polski na oficjalnej stronie klubowej.

Zespół Chemik Police o awans do kolejnej fazy rywalizował będzie z Imoco Volley Conegliano, Telekom Baku oraz zwycięzcą dwumeczu III rundy kwalifikacji Liu-Jo Modena - RC Cannes. Opiekun drużyny z północno-zachodniej części kraju przyznaje, że powody do zadowolenia mają przede wszystkim kibice, którzy będą mieli okazję obejrzeć w akcji czołowe drużyny Starego Kontynentu.

- Na pewno z losowania zadowoleni powinni być kibice. Grupowi rywale Chemika są gwarancją dużych emocji i ciekawych spotkań. Nie mamy w grupie zespołów z Turcji czy Rosji, ale najprawdopodobniej trafimy na dwie silne ekipy z Włoch. Wierzymy jednak w swoje umiejętności i jesteśmy w stanie wywalczyć awans do kolejnej rundy - powiedział młody szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Nowe rozdanie, stary układ. Plany nowego prezesa PZPS (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: