Liga Europejska kobiet: emocjonujący start. Słowaczki wciąż niepokonane

Materiały prasowe / Siatkówka
Materiały prasowe / Siatkówka

Rewanżowy turniej grupy A Ligi Europejskiej kobiet zainaugurował pojedynek reprezentacji Słowacji i Białorusi. Po emocjonującym tie-breaku triumfowały Słowaczki.

Głównymi faworytkami turnieju w Albanii są Słowaczki. Jednak w meczu otwarcia potrzebowały aż pięciu setów do odniesienia zwycięstwa. Premierowa odsłona była niezwykle zacięta, ale końcówka należała do siatkarek ze Słowacji.

Trudniejsza zagrywka oraz skuteczniejszy atak zagwarantowały im także wygraną w drugiej partii. Białorusinki doszły do głosu dopiero w kolejnych odsłonach, odnosząc dwa pewne zwycięstwa. Triumfowały dzięki wzmocnieniu ataku oraz świetnej grze w bloku, w trzecim secie tym elementem zdobyły aż siedem punktów, czyli o jeden więcej niż ich rywalki na przestrzeni całego spotkania.

Zwycięzcę pierwszego meczu w Albanii miał więc wyłonić tie-break. Początkowo walka była w nim zacięta, ale tylko do połowy seta, potem podopieczne Marka Rojko przejęły inicjatywę i w konsekwencji odniosły pewny triumf.

ZOBACZ WIDEO Joachim Loew: Polacy byli świetnie ustawieni w defensywie (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Póki co Słowaczki są niepokonane, legitymują się bilansem meczów 4-0. Są więc na dobrej drodze do awansu do Final Four Ligi Europejskiej kobiet.

Słowacja - Białoruś 3:2 (25:23, 25:21, 19:25, 15:25, 15:8)

Słowacja: Drobnakova (16), Pencova (13), Abrhamova (17), Radosova (4), Kubova (9), Kosekova (1), Valachova (libero) oraz Kuciakova (2), Palgutova (1), Salanciova (1), Oveckova, Smitalova (2).

Białoruś: Malasai (14), Klimowicz (10), Harelik (1), Silanciewa (21), Kapko (3), Barysewicz (11), Pauliukowskaja (libero) oraz Fedarynczyk, Kuczko, Seryk (10), Chryszkiewicz (1).

Komentarze (0)