Włoski serwis volleyball.it poinformował, że szóstka graczy oskarżonych o gwałt pozostanie w areszcie do 26 sierpnia. Do tego czasu śledczy mają czas na dostarczenie materiałów dowodowych. Po upływie wspomnianego terminu zapadnie decyzja odnośnie dalszego postępowania.
Decyzja sądu praktycznie przekreśla szansę siatkarzy na występ w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (6-21 sierpnia). Stanowi również ogromny problem dla trenera Rodolfo Luisa Sancheza i Kubańskiej Federacji Siatkówki. Abraham Alfonso Gavilan, Ricardo Norberto Calvo Manzano, Dariel Albo Miranda, Luis Sosa Tomas Sierra, Osmany Santiago Uriarte oraz Rolando Cepeda byli bowiem w gronie powołanych do kadry na turniej w Rio de Janeiro.
W całej sprawie wciąż jest wiele wątpliwości. Policja nie ujawnia praktycznie żadnych szczegółów na temat zdarzeń, które miały miejsce w nocy z 1 na 2 lipca w hotelu w Tampere. W mediach pojawiają się natomiast pogłoski, że wśród zatrzymanych są zawodnicy, którzy byli jedynie świadkami zdarzenia.
Prawnicy oskarżonych zapewniają, że ich klienci są niewinni, a wszelkie wątpliwości powinny rozstrzygnąć badania DNA, które mają zostać przeprowadzone w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Swoją opinię w tej bulwersującej sprawie wyrazili w ostatnich dniach przedstawiciele Kubańskiej Federacja Siatkówki. Ciekawostką jest fakt, że przy tej okazji działacze z Karaibów zdecydowali się również na ujawnienie nazwisk graczy zamieszanych w skandal. Fińskie media oraz policja nie zdecydowały się wcześniej na taki krok.
- Wstępne informacje wskazują na to, że sześciu zawodników w rażący sposób naruszyło normy i zasady, jakimi kieruje się nasza federacja. To całkowity brak dyscypliny i szacunku dla wartości, jakie cechują naszych sportowców od stycznia 1959 roku - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Kubańska ambasada w Helsinkach oraz siatkarska federacja zapowiedziały, że zamierzają bacznie śledzić sprawę, przebieg procesu sądowego oraz ewentualne wykonanie kar jakie zostaną przy tej okazji zasądzone.
Podopieczni Rodolfo Luisa Sancheza, to jeden z grupowych rywali reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W najbliższym czasie FIVB i MKOL zamierzają podjąć decyzję dotyczącą ewentualnego wykluczenia reprezentacji Kuby z turnieju.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jakub Rzeźniczak o strategii gry nowego trenera. "Do tego dąży Besnik Hasi"
Bardzo trudno jest mi uwierzyć w zdecydowaną winę sportowców. Badanie Czytaj całość
Nie rozumiem jednak, dlaczego za podejrzenie o przestępstwo 6-ciu siatkarzy miałaby cierpieć cała kubańsk Czytaj całość