Podpromie czeka na rozbudowę. Asseco Resovia zgłosiła swoje uwagi

W Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa dotycząca rozbudowy Hali Podpromie w Rzeszowie. W tej chwili sporządzana jest dokumentacja projektowa przez pracownię Archimedia z Poznania.

Archimedia zajmowała się już projektowaniem, ale także rozbudową kilku znaczących obiektów sportowych w Polsce, między innymi PGE Turów Areny w Zgorzelcu (swoje mecze rozgrywają tam koszykarze PGE Turowa Zgorzelec), Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie (AZS Koszalin), czy Hali Widowiskowo-Sportowej w Lubinie (Cuprum Lubin oraz Metraco Zagłębie Lubin).

- Chcemy, aby na Podpromiu mogły być rozgrywane zawody na najwyższym szczeblu światowym. Rzeszowskim kibicom należy się, aby mogli oglądać mecze ligowe, ale również międzypaństwowe. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozbudowie Hali Podpromie - powiedział na spotkaniu z mediami prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc. - Mogę zagwarantować, że nie będę korzystał z miejsc dla VIP-ów. Chcę czuć specyficzną atmosferę kibiców. Wtedy lepiej ogląda się siatkówkę. Jest o wiele przyjemniej, kiedy jest się blisko zawodników i kibiców - kontynuował.

- Nasi siatkarze są już przyzwyczajeni, że pan prezydent siedzi za boiskiem - mówił z kolei Bartosz Górski, prezes Asseco Resovii Rzeszów. - Bardzo dziękuję miastu za to, że postanowiło rozbudować tę halę i wyposażyć ją w takie funkcjonalności, których jej do tej pory brakowało - przyznał.

Głównym inicjatorem rozbudowy oprócz miasta była właśnie Asseco Resovia, która podczas swoich pojedynków gromadzi najwięcej kibiców w tym obiekcie. - Chcielibyśmy, żeby to miejsce nadal pozostało magiczne. Z tą atmosferą, która dodaje skrzydeł naszym zawodnikom i krzyżuje ręce przeciwnikom. Dziękujemy miastu za to, że włączyło nasz klub do konsultacji projektu. Dzięki temu uwzględniono uwagi, które na bazie naszych doświadczeń rozszerzą funkcjonalność tego obiektu. Myślę tutaj nie tylko o komforcie kibiców, ale także podniesienie komfortu pracy siatkarzy. W hali ma być między innymi siłownia i odnowa biologiczna. Będzie także strefa VIP oraz restauracje, które pozwolą na wydłużenie pobytu naszych kibiców w hali. Chcieliśmy, aby kibice byli tutaj nie tylko w trakcie meczu, ale również przed i po - oznajmił sternik klubu ze stolicy Podkarpacia.

ZOBACZ WIDEO Marcin Białobłocki wraca na Tour de Pologne. Ambitne plany grupy Polaka (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Nowa Hala Podpromie ma liczyć dokładnie 6632 miejsca. Tak zakłada koncepcja. - Chciałbym podkreślić fakt, iż układ widowni będzie typowo stadionowy. To zapewni doskonałą widoczność z każdego punktu. Zmieni się także przestrzeń wewnętrzna. Hala będzie zawierała odpowiednią liczbę miejsc dla dziennikarzy, a także sale konferencyjne i wiele innych udogodnień. Będą także windy dla osób niepełnosprawnych. To wszystko będzie podstawą do ubiegania się o organizację imprez międzynarodowych - zapewnił wiceprezydent Rzeszowa, Marek Ustrobiński.

Koncepcja powiększenia Hali Podpromie przygotowana przez firmę Archimedia
Koncepcja powiększenia Hali Podpromie przygotowana przez firmę Archimedia

Po rozbudowie Hala Podpromie będzie znacznie bardziej funkcjonalna. - Pomiędzy kibicami nie będzie już żadnych podestów dla telewizji. Powstanie specjalny korytarz na kamery - powiedział Górski.

Dokładny termin powstania projektu nie jest jeszcze znany. - Chcemy, aby do końca roku powstała dokumentacja projektowa i abyśmy otrzymali pozwolenie na budowę. To są nasze plany, ale więcej konkretów będziemy mogli przekazać po uzyskaniu projektu. Czeka nas jeszcze cały proces załatwiania zgód. Nasza w tym głowa, aby to sprawnie przeprowadzić - odpowiadał Ustrobiński. Jeśli prace pójdą zgodnie z planem, Podpromie zostanie całkowicie rozbudowane przed sezonem 2017/2018.

Pierwotnie zakładano, iż cała inwestycja będzie kosztowała ok. 20 milionów złotych. - Nie znamy jeszcze kosztu inwestycji. Na tym etapie jest to trudne do oszacowania - zawiadomił Marcin Jonczyk, architekt z pracowni Archimedia.

Powiększenie obiektu - przynajmniej według wstępnych planów - nie ma kolidować z sezonem ligowym. Swoje mecze w hali rozgrywają siatkarze Asseco Resovii oraz siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów. - Nie planujemy, aby jakaś część trybun była wyłączona ze sprzedaży w czasie rozbudowy. Zależy nam na tym, żeby sezon siatkarski nie został zakłócony - wyraził przekonanie prezes wicemistrzów Polski.

Komentarze (0)