Nowy zawodnik Asseco Resovii Rzeszów przyznał, że drużyna od wielu lat pracuje na to, aby pokazać się z jak najlepszej strony w Rio de Janeiro.
- Motywacja pochodzi z dziesięciu lat ciągłej pracy. Trwało to bardzo długo, a włożony w to wysiłek sprawia, że jedyne czego chcemy to zagrać dobrze na igrzyskach i godnie reprezentować nasz kraj - powiedział 30-letni siatkarz.
Podopieczni Glenna Hoaga w grupie zmierzą się z Brazylią, Włochami, Stanami Zjednoczonymi, Francją oraz Meksykiem. Przed Kanadą stoi niełatwe zadanie, bowiem zagra z czołówką światowego rankingu.
- To będzie trudna rywalizacja, wszystkie drużyny, które się zakwalifikowały są dobre i silne. Według mnie my jesteśmy w bardziej skomplikowanej grupie śmierci. Nie będziemy mieć łatwych meczów. Francuzi, Amerykanie, Brazylijczycy i Włosi grali w Final Six Ligi Światowej, a Meksyk cały czas poprawia swoją grę. Tymczasem w drugiej grupie są mistrzowie olimpijscy i mistrzowie świata. To będzie bardzo trudny turniej - ocenił kanadyjski atakujący.
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Dzięki igrzyskom możemy zmienić swoje życie (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Zdaniem Gavina Schmitta trudno jest typować faworytów do zdobycia złotego medalu w Rio. Jedynym zespołem mającym przewagę są Brazylijczycy, którzy będą występować przed własnymi kibicami.
- Właściwie to nie jestem pewien czy oni są faworytami, czy mają trudniej od innych drużyn. Jeśli spojrzymy na Brazylię, to oni zakończyli Final Six na drugim miejscu, ale będą mieć przewagę, ponieważ grają u siebie, dlatego mają nieco większe szanse - zakończył.