Kto zastapi Władimira Aleknę?

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Władimir Alekno
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Władimir Alekno

Borys Grebennikow, Plamen Konstantinow, Rafael Habibulin, Wieczesław Zajcew, a może Gienadij Szypulin? W Rosji ruszyły poszukiwania następcy Władimira Alekny na stanowisku szkoleniowca męskiej reprezentacji.

Dość nieoczekiwanie mocnym faworytem staje się trener Uralu Ufa, Boris Grebennikow. Ojciec świetnego libero Jeni wydaje się być idealnym kandydatem. Jest człowiekiem z rodzimego podwórka, zna realia i specyfikę rosyjskiej siatkówki, a jednocześnie długo trenował we Francji, jest obeznany z europejską siatkówką i jej stylem gry. Chociaż w poprzednim sezonie jego zespół zajął dopiero 9 miejsce w lidze, to jednak władze klubowe są zadowolone z jego pracy i podkreślają, że jest to trener który ma wizję i w pełni mu ufają.

Co równie ważne, trener Ufy ma bardzo dobrą prasę w Rosji: chętnie udziela wywiadów, jest niezwykle otwarty i kontaktowy, wypowiada się barwnie, nie ucieka do szatni po przegranych meczach. To wszystko sprawia, że dziennikarze prześcigają się, aby z nim porozmawiać. Podkreśla się również jego podejście do zawodników, których traktuje z dużym szacunkiem, a jednocześnie po nieudanym spotkaniu potrafi szczerze i... publicznie wytknąć im popełnione błędy.

Jako przeszkodę w objęciu stanowiska przez Grebennikowa wymienia się jego małe doświadczenie w prowadzenie zespołu na arenie międzynarodowej.

Wysokie notowania ma również bułgarski trener Lokomotiwu Nowosybirsk. Plamen Konstantinow ma za sobą nie tylko długą karierę siatkarską, ale również już dość bogate doświadczenie trenerskie. W Rosji trenował już zespoły z Surgutu, Nowogrodu, a obecnie zaczyna sezon z Nowosybirskiem. Zna doskonale rosyjskich zawodników, środowisko trenerskie, działaczy. Ma jednak dwie poważne "wady": na pewno nie zgodziłby się pracować ze Sborną za darmo, jak rodzimi szkoleniowcy, i pewnie nie zechce zostawić bułgarskiej drużyny narodowej, której nie udało mu się wprowadzić na IO i którą również czeka przebudowa.

ZOBACZ WIDEO Andrzej Wrona: Nie wahałem się ani chwili (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Giennadij Szypulin to wielka i historyczna już postać w rosyjskiej siatkówce, ale trudno uwierzyć, że, ze względu na liczne perypetie zdrowotne, będzie chętny do objęcia posady po Aleknie. Raczej skupi się na radach i połajankach udzielanych w mediach nowemu trenerowi.

Póki co nic nie wskazuje na to, że w grę wchodzi trener zagraniczny. Wszechrosyjska Federacja Siatkówki szuka szkoleniowca wśród swoich i chociaż jej przedstawiciele deklarują, że w Rosji nie brakuje świetnych trenerów, znalezienie godnego następcy Władimira Alekny nie będzie łatwe.

Zwłaszcza, że przyszły trener będzie miał za zadanie nie tylko zbudowanie nowej, odmłodzonej kadry, ale przede wszystkim przywrócenie Rosji miejsca na siatkarskim tronie. Jak wiadomo, obie rzeczy często na początkowym etapie nie idą w parze.

Joanna Wyrostek

Komentarze (7)
avatar
stary kibic
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Nikt. Jego nie da się zastąpić. Można jedynie próbować być na jego miejscu. 
Wiesia K.
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A podobno Stojczew leci do Warszawy.... 
avatar
Wera_hawk
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następny trener będzie miał co robić. 
avatar
Allez
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Cale szczescie, ze Alekna powiedzial "stop". Jego serce ma ograniczona wytrzymalosc, a on nie chce zostawic klubu, wiec ...
Griebiennikow Senior wydaje sie byc najlepszym kandydatem. Pewnie nie
Czytaj całość