Podopieczni Piotra Gruszki od miesiąca przygotowują się do debiutu w PlusLidze. Po okresie ciężkich treningów w hali i siłowni przyszedł czas na kolejny etap, czyli gry towarzyskie.
Pierwszym sparingowym rywalem GKS-u była drużyna Black Volley Beskydy Frydek-Mistek, która w nadchodzącym sezonie będzie występowała w I lidze czeskiej (drugi poziom rozgrywek w tym kraju).
Na przestrzeni całego spotkania GieKSa była wyraźnie lepsza od swojego przeciwnika. Trener Gruszka mocno rotował składem, szansę gry dostali wszyscy zawodnicy. Ci, którzy w danym momencie nie przebywali na boisku, ćwiczyli pod okiem Andrzeja Zahorskiego, trenera przygotowania fizycznego.
To pierwszy z wielu sparingów, jakie GKS rozegra przed sezonem. Już w niedzielę 11 września katowiczanie zagrają w Spodku z Calzedonią Werona.
GKS Katowice - Black Volley Beskydy Frydek-Mistek 4:0 (25:13, 25:19, 25:17, 25:20)
GKS: Falaschi, Błoński, Pietraszko, Butryn, Kapelus, Krulicki, Mariański (libero) oraz Sobański, Kalembka, Fijałek, Stelmach, Stańczak (libero).
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni olimpijska z Rio: To była miłość od pierwszego wejrzenia