Po piątkowej przegranej z reprezentacją Ukrainy, w sobotę szósta drużyna PlusLigi w pełni się zrehabilitowała, pokonując Kazhany Barkom bez straty seta. Emocji dostarczyła jedynie trzecia partia. W dwóch pierwszych podopieczni Roberta Prygla zdominowali wydarzenia na parkiecie.
W ostatniej odsłonie Cerrad Czarni prowadzili już 14:10 i 19:12, ale miejscowi odrobili pięć punktów straty. Przy stanie 22:24 popsuli jednak zagrywkę i pierwsze zwycięstwo radomian na turnieju Lwów Open Lion Cup stało się faktem. - Przyjemnie patrzy się na grę tej młodej drużyny. Energia aż z niej kipi - skomentował wygraną Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Czarni poszli więc śladem Asseco Resovii, która również pokonała ekipę ze Lwowa.
Kazhany Barkom Lwów - Cerrad Czarni Radom 0:3 (18:25, 16:25, 22:25)
Cerrad Czarni: Kędzierski, Żaliński, Ostrowski, Bołądź, Wiese, Zwiech, Watten (libero) oraz Gonciarz, Urbanowicz, Filipowicz (libero).
ZOBACZ WIDEO: Kaja Grobelna już w barwach Budowlanych Łódź