Po powrocie z turniejów eliminacyjnych do mistrzostw Europy 27-letnia siatkarka dołączy do Unendo Yamamay Busto Arsizio. Finalista Ligi Mistrzyń z 2015 roku poszukiwał zawodniczki w miejsce kontuzjowanej Ilarii Spirito. Według lokalnych mediów pierwszą kandydatką była Debby Stam-Pilon, ale Holenderka odrzuciła propozycję.
Ponieważ Agata Witkowska miała już ważną umowę z ŁKS-em Commercecon, transfer ten wymagał też negocjacji między menadżerem zawodniczki, Roberto Mogentale, a prezesem beniaminka Orlen Ligi, Hubertem Hoffmannem. Decyzja konsultowana była również z trenerem kadry, Jackiem Nawrockim. Ostatecznie zawodniczka rozwiązała kontrakt z łódzkim klubem.
Właściciel ŁKS-u w myśl zasady "z niewolnika nie ma pracownika" pozwolił, by Witkowska przeszła do Busto Arsizio, ale nie za darmo. Jednak jak zapewnia, nie chodziło o pieniądze, a o prestiż siatkarki.
Witkowska ma na swoim koncie m.in. srebrny medal igrzysk europejskich w Baku, a także Puchar Polski i dwa wicemistrzostwa kraju zdobyte w barwach Atomu Trefla Sopot. W latach 2012-2014 grała już w Łodzi na poziomie ekstraklasy, ale dla Budowlanych Łódź.
Po jej odejściu z Łódzkiego Klubu Sportowego w drużynie pozostały jeszcze dwie inne libero - Izabella Szyjka oraz Anna Pawłowska. Jednak prezes Hoffmann zapowiedział, że będzie jeszcze szukał zawodniczki, która wzmocniłaby przyjęcie. W grę wchodzi zarówno libero, jak i przyjmująca.
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy przejście Agaty Witkowskiej do Serie A to dobra decyzja? 
