Marek Mierzwiński jest doskonale znany kibicom Chemika Police. W poprzednich latach pracował między innymi w drużynach młodzieżowych Chemika i w Piaście Szczecin. Ma za sobą pracę również w ekstraklasie w barwach Gedanii Gdańsk.
W ostatnich latach wygrał I ligę z Zawiszą Sulechów, ale zespół nie awansował do Orlen Ligi, która była wtedy zamknięta. - Zespół później przestał istnieć, a ja zdecydowałem, że po kilku latach spędzonych poza domem chciałbym wrócić do swojego regionu - powiedział Mierzwiński.
W najbliższym sezonie w Chemiku Police będzie pełnił rolę asystenta trenera Jakuba Głuszaka.
- Kilka dni temu spotkałem się z trenerem Głuszakiem. Porozmawialiśmy, dostałem ofertę pracy. Nie ukrywam, że bardzo mnie to ucieszyło. Mam szansę pracować w znakomitym zespole, w barwach mistrza Polski, który na co dzień funkcjonuje blisko rodzinnego domu. Moje obowiązki głównie polegać będą na pomocy przy prowadzeniu treningów. Przeprowadzę niektóre fragmenty zajęć, aby odciążyć pierwszego szkoleniowca. Pomogę również nieco w analizie przeciwników, ale to w mniejszym stopniu, za tę część głównie odpowiadają inni członkowie sztabu - wyjaśnił Marek Mierzwiński.
ZOBACZ WIDEO: "Pełnosprawni – nasze Rio": pływackie mistrzynie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
