Philippe Blain nie chce już pracować z reprezentacją Polski?

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Drugi trener kadry polskich siatkarzy i zarazem trener Skry Bełchatów chciałby poprowadzić rosyjską drużynę narodową. Według rosyjskich mediów Francuz jest w gronie potencjalnych następców Wladimira Alekno.

22 września trener Władimir Alekno złoży raport na temat występu jego podopiecznych na igrzyskach olimpijskich w Rio, po czym zapadnie decyzja co jego dalszych losów na stanowisku szkoleniowca reprezentacji Rosji. Według informacji portalu Life.ru zarząd Wszechrosyjskiej Federacji Siatkówki nie będzie zainteresowany przedłużeniem umowy ze słynnym trenerem.

Już w listopadzie ma być znane nazwisko jego następcy. Według dziennikarzy rosyjskich już trzynastu trenerów z całego świata miało zaproponować swoje usługi i są gotowi budować na nowo rosyjską drużynę.

Schedę po Aleknie są gotowi przejąć m. in.: Julio Velasco, Philippe Blain i Rosjanin Wiktor Szljapnikow, który od lat pracuje z rosyjską młodzieżą.

Blain jest od 2014 drugim trenerem reprezentacji Polski u boku Stephane'a Antigi. Kontrakt obu panów wygasa wkrótce, był bowiem podpisany do końca sezonu reprezentacyjnego 2016. Zarząd PZPS jest obecnie w trakcie analizowania dotychczasowych dokonań obecnego sztabu Biało-Czerwonych i niedługo podejmie decyzję co do ich przyszłości. Nie jest wykluczone, że będzie chciał przedłużyć kontrakt.

Jednak zgłoszenie się Blaina do konkursu na selekcjonera rosyjskiej reprezentacji może oznaczać, że niezależnie od decyzji PZPS nie jest on już zainteresowany pracą w sztabie Polaków. Wcześniej doświadczony Francuz podpisał kontrakt z PGE Skrą Bełchatów i będzie prowadził ten klub w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi.

ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki stosował niedozwolony stymulant? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: