Mlekpol AZS Olsztyn ? Jadar Radom 1:3 (23:25, 26:24, 21:25, 23:25)
Mlekpol AZS Olsztyn: Paweł Zagumny, Sinan Tanik, Marcin Kudłacik, Marcin Możdżonek, Bjoern Andrae, Grzegorz Szymański, Richard Lambourne (libero) oraz Frank Dehne, Michał Ruciak, Paweł Siezieniewski, Marcin Lubiejewski
Jadar Radom: Jarosław Maciończyk, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Żaliński, Grzegorz Kokociński, Marcin Kocik, Sebastian Pęcherz, Przemysł Obdarzałek (libero) oraz Maciej Pawliński, Marcin Owczarski
Ci, którzy postawili wczoraj choć kilka złotych na zwycięstwo Jadaru Radom w meczu z brązowymi medalistami Mistrzostw Polski mogą dzisiaj cieszyć się ze sporej wygranej. Wprawdzie Mlekpol AZS Olsztyn gra ostatnio nierówno, ale nikt się chyba nie spodziewał takiej postawy we wtorkowym meczu ostatniej kolejki PLS. Akademicy przegrali łatwo 1:3 z zespołem, który walczy o utrzymanie w lidze.
W pierwszym secie drużyny toczyły wyrównaną walkę. Trener Ireneusz Mazur widząc nieporadność swoich podopiecznych wpuścił na parkiet rozgrywającego Franka Dehne, który nieraz mocną zagrywką mieszał szyki rywalom. To jednak radomianie po pojedynczym bloku Grzegorza Kokocińskiego na Marcinie Możdżonku i asie serwisowym Sebastiana Pęcherza wyszli na trzypunktowe prowadzenie (17:20). Jak się później okazało nie oddali go do końca wygrywając 25:23.
Początek drugiej partii również nie napawał optymizmem, bo goście szybko uzyskali prowadzenie 4:1. Wszystko zmieniło się, gdy Paweł Zagumny zdobył punkt z zagrywki, a rywale popełnili błąd podwójnego odbicia. Po nerwowej końcówce tym razem lepsi byli olsztynianie 26:24.
Kiedy nieliczni kibice w Uranii myśleli, że ich ulubieńcy podnieśli się z kolan, nieoczekiwanie kolejne dwie partie padły łupem Jadaru.
Najlepszym graczem spotkania został wybrany Jarosław Maciończyk, rozgrywający Jadaru Radom.
W najbliższy weekend rozpocznie się pierwsza runda play ? off. Mlekpol AZS Olsztyn zmierzy się w trudnym pojedynku z Resovią Rzeszów, natomiast Jadar Radom zagra z Wkręt ? metem Domex AZS Częstochowa.