Espadon Szczecin słabo rozpoczął sezon. Beniaminek PlusLigi w trzech dotychczasowych meczach zanotował komplet porażek i nie ugrał nawet seta. Zdecydowanie lepiej spisuje się PGE Skra Bełchatów, która po trzech kolejkach ma na swoim koncie dwa zwycięstwa.
Bełchatowianie nie zamierzają jednak lekceważyć słabiej spisującego się przeciwnika. - Uważam, że ten zespół nie pokazał jeszcze swojej najlepszej siatkówki i z meczu na mecz będą coraz groźniejsi. Musimy podejść do tej rywalizacji bardzo skoncentrowani. Liga jest długa i tak jak pokazał ostatni sezon, trzeba walczyć o każdy punkt i o każdy set - przyznał rozgrywający bełchatowskiego zespołu, Marcin Janusz, w rozmowie z serwisem skra.pl.
Dla podopiecznych Philippe'a Blain to drugi w tym sezonie wyjazd do stolicy województwa zachodniopomorskiego. PGE Skra ma ze Szczecina dobre wspomnienia, bo na początku października wygrała turniej inaugurujący start PlusLigi - Giganci Siatkówki.
Mecz pomiędzy Espadonem i PGE Skrą rozegrany zostanie w szczecińskiej Azoty Arenie 20 października, a jego początek zaplanowano na godzinę 19:00.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski dostanie swój... pomnik