Wpadka PGE Skry Bełchatów! Będzie walkower dla Espadonu?

WP SportoweFakty / Jurij Gladyr
WP SportoweFakty / Jurij Gladyr

W meczu 4. kolejki PlusLigi, Espadon Szczecin przegrał z PGE Skrą Bełchatów 0:3. Wszystko wskazuje jednak na to, że goście w tym meczu złamali regulamin rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym secie pojedynku w Szczecinie, przy stanie 23:24 na boisku przebywało równocześnie czterech zagranicznych zawodników PGE Skry Bełchatów. Byli to Srećko Lisinac, Nikołaj Penczew, Nicolas Uriarte i Jurij Gladyr.

Zgodnie z paragrafem 50. i punktem 2. Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa w Piłce Siatkowej, "Podczas meczów Ligi Zawodowej każda z drużyn biorących udział w meczu musi posiadać na boisku w każdym momencie gry co najmniej 3 Zawodników Krajowych". Teoretycznie sprawa jest więc klarowna - bełchatowianie złamali jeden z przepisów, bo w tym momencie na placu gry zawodników krajowych było jedynie dwóch, Mariusz Wlazły i Artur Szalpuk. Karą za złamanie tego punktu w regulaminie jest przyznanie walkowera dla przeciwnika.

Z drugiej jednak strony, nie do końca wiadomo, czy Jurij Gladyr jest traktowany jako obcokrajowiec. Nad tą samą kwestią zastanawia się również Espadon Szczecin. Jeśli klub z Pomorza Zachodniego złoży protest i Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej rozpatrzy go pozytywnie, rezultat spotkania zostanie zweryfikowany na korzyść beniaminka. Możliwe również, że organizator rozgrywek zajmie się sprawą z urzędu.

Szczeciński klub wie o błędzie rywali. - Od razu po meczu doszło do rozmowy trenerów. To od nich zależy, jaką podejmiemy decyzję. Nasz sztab szkoleniowy od razu wyłapał ten błąd. Pytanie jednak, na jakim certyfikacie gra Jurij Gladyr. ZAKSA żegnała się z nim jako zawodnikiem zagranicznym, ale nie wiadomo, jak został on zarejestrowany przez organizatora. To jest kwestia do sprawdzenia. Co do ewentualnego protestu, będziemy weryfikować, na jakim certyfikacie grał Gladyr - mówi Jarosław Marendziak, rzecznik Espadonu.

Przypomnijmy, że pochodzący z Ukrainy Jurij Gladyr w styczniu 2013 roku odebrał polskie obywatelstwo. Od tego czasu do aktualnych rozgrywek był traktowany jako gracz krajowy. W związku ze zmieniającymi się w 2016 r. przepisami Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej dotyczącymi udziału zawodników zagranicznych w polskich rozgrywkach i decyzji o tym, że zamiast obywatelstwa decydującym czynnikiem uznającym gracza jako polskiego jest licencja federacji macierzystej, jego ówczesny klub ZAKSA Kędzierzyn-Koźle postanowił nie kontraktować 32-latka na kolejne rozgrywki. Środkowy związał się więc umową z PGE Skrą Bełchatów, w której powinien występować jako zawodnik zagraniczny. Jeśli w ten sposób został zarejestrowany przez organizatora, to PGE Skra Bełchatów straci trzy punkty w ligowej tabeli.

Jeśli beniaminek PlusLigi otrzyma w tym meczu walkowera, nie będzie to jedyna zła informacja dla bełchatowian. Zgodnie z paragrafem 37. punkt 1., "Zarządzający podejmując decyzję o przegranej walkowerem nakłada na zespół przegrywający obowiązek zapłaty Klubowi przeciwnemu (...) jeśli przegrywającym jest zespół gości - 30.000 złotych". W takim wypadku PGE Skra może ponieść także konsekwencje finansowe.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski dostanie swój... pomnik

Komentarze (19)
Ro Gu IWO
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ro Gu IWO
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niezależnie jednak od powyższego, pierwszy arbiter spotkania sędzia Andrzej Kuchna dostrzegł uchybienie popełnione przez KPS Skra Bełchatów S.A i zgodnie z treścią § 32 ust. 4 Regulaminu Profes Czytaj całość
avatar
kibic6
21.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla mnie zgodnie z duchem sportu Espadon powinien otrzymać 3 punty>
Regulamin jest po to aby go przestrzegać
A nasze kluby prześlizgują się w zatrudnianiu obcokrajowców zamiast dać możliwość gr
Czytaj całość
avatar
panda25
21.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepis jasny, jednak w przypadku Gładyra mam mieszane uczucia i szkoda, że to może zaważyć na decyzji o wygranej w tym meczu.
Gładyr gra i żyje w Polsce, od 3 lat ma obywatelstwo polskie.
Al
Czytaj całość
Wiesia K.
21.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
PZPS się zamotał z tym przepisem ,ale nie zmienia to faktu ,że ktoś powinien umieć liczyć do czterech jeśli się ma tylu zagranicznych graczy...