W Arenie Toruń w sobotnie popołudnie rywalizował beniaminek z wicemistrzem Polski z Sopotu. Faworytem spotkania były jednak torunianki, które przed 3. kolejką zajmowały 2. miejsce w tabeli z kompletem 6 punktów, a do tego miały przynajmniej na papierze mocniejszy skład niż sopocianki. Drużyna z trójmiasta po odejściu głównego sponsora, firmy PGE mocno musiała przebudować skład i oprzeć zespół na juniorkach (średnia wieku w Atomie Treflu wynosi 21 lat).
Słabszy skład nie oznacza jednak, że drużyna nie może grać dobrej siatkówki. Dobitnie potwierdziła to premierowa odsłona sobotniego widowiska, która należała do przyjezdnych. Co prawda po pierwszym fragmencie seta bliżej zwycięstwa były torunianki, ale od stanu 13:9 poziom ich gry diametralnie obniżył się. Duża w tym zasługa sopocianek, które nie miały problemów z przyjęciem, a do tego świetnie grały w obronie i bloku. Kolejne punktowe ataki Karoliny Goliat i Justyny Łukasik przybliżały zespół gości do wiktorii w tej partii. Po drugiej stronie siatki Marta Wójcik próbowała przerzucić ciężar gry na Ilonę Gierak, ale przyjmująca nie była w stanie udźwignąć roli liderki i miejscowe musiały uznać wyższość rywalek 20:25.
Druga odsłona sobotniego widowiska nie przyniosła zmiany obrazu gry. Nadal można było oklaskiwać grę w ataku, ale tylko drużyny przyjezdnych. Torunianki nie robiły przeciwniczkom krzywdy swoją zagrywką, przez co Natalia Gajewska mogła prowadzić odważną grę. 21-latka często kierowała piłkę do swojej środkowej Justyny Łukasik, która nie myliła się w ataku. Dobrze funkcjonowały także skrzydła, gdzie punktowały Goliat i Beata Mielczarek. Z kolei w toruńskim zespole swojego dnia, przynajmniej w dwóch pierwszych setach, nie miała Marta Wójcik. Owszem rozgrywająca musiała biegać za piłką, ale w poprzednich meczach lepiej radziła sobie z niedokładnością koleżanek w tym elemencie. Do pozostałych zawodniczek Budowlanych także można mieć zastrzeżenia, przede wszystkim za zbyt słabą zagrywkę i pasywną grę w ataku. Biorąc pod uwagę wszystkie te elementy wynik 25:15 na korzyść gości nie mógł dziwić.
[event_poll=71458]
Trzeci set był najbardziej wyrównany w tym pojedynku. Drużyna gospodarzy za sprawą ataków Mariny Paulavy i Ilony Gierak próbowała jeszcze przedłużyć sobotni mecz. Lepiej w zagrywce zaczęła grać także Marta Wójcik, dzięki czemu sama rozgrywająca jak i jej koleżanki prowadziły równorzędną walkę z przeciwniczkami. Kluczowa dla losów seta i meczu była akcja przy stanie 20:18 dla gości, Wówczas sopocianki skończyły skutecznie wymianę pełną widowiskowych obron z obu stron. Od tego momentu wicemistrzynie Polski kontrolowały już losy partii i zasłużenie wygrały cały pojedynek bez straty seta, przerywając tym samym zwycięską passę miejscowych.
W 4. kolejce Orlen Ligi torunianki ponownie zagrają we własnej hali. W niedzielę 6 listopada o 16:00 ich przeciwnikiem będzie Impel Wrocław. Z kolei sopocianki ponownie zagrają z drużyną z kujawsko-pomorskiego. Tym razem podopieczne Piotra Mateli zmierzą się z Pałacem Bydgoszcz. Mecz zaplanowano w Sopocie również na niedzielę 6 listopada na godzinę 17:00.
Giacomini Budowlani Toruń - Atom Trefl Sopot 0:3 (20:25, 15:25, 20:25)
Giacomini Budowlani:
Gierak, Wójcik, Pavan, Lewandowska, Paulava, Ryznar, Franchi (libero) oraz Polak, Bimkiewicz, Jasińska
Atom Trefl: Mielczarek, Gajewska, Goliat, Łukasik, Damaske, Skorupa, Kulig (libero)
MVP: Justyna Łukasik (Atom Trefl Sopot)
FORMULA 1 GRAN PREMIO DE MEXICO 2016 NA ŻYWO w Eleven Sports! Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig od 28 do 30 października na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO Żelazny: Decyzja o wyborze Bońka będzie zaskarżona (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}