Cuprum - Skra: bardzo dobra skuteczność bełchatowian. Mariusz Wlazły ojcem zwycięstwa PGE Skry

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

PGE Skra Bełchatów dopisała w sobotę do swojego konta kolejny komplet punktów. Przepisem na pokonanie Cuprum Lubin okazały się znakomita skuteczność w ataku, dobre przyjęcie i spokój w kulminacyjnych momentach.

Publiczność zgromadzona w Lubinie obejrzała widowisko stojące na wysokim poziomie. Długie wymiany, efektowne obrony i atomowe ataki ze skrzydeł to tylko nieliczne z atrakcji sobotniego popołudnia.

Jakość spotkania obniżyła nieco zagrywka. Obie drużyny pomyliły się łącznie aż dwadzieścia pięć razy. PGE Skra Bełchatów nadrabiała niedociągnięcia w innych elementach. Między innymi w przyjęciu, gdzie na straży stał ostrzeliwany przez miejscową ekipę Nikołaj Penczew.

Pozytywne przyjęcie przełożyło się na postawę w ataku, gdzie królował zdobywca dziewiętnastu "oczek", Mariusz Wlazły. Nicolas Uriarte chętnie posyłał piłki także do dobrze dysponowanego Karola Kłosa, który skończył osiem z dziesięciu piłek. Po stronie Cuprum Lubin nie miał sobie równych Łukasz Kaczmarek. Siatkarz dolnośląskiej drużyny ciągnął grę Miedziowych i zakończył spotkanie z dorobkiem dwudziestu jeden punktów.

Porównanie statystyk

Cuprum LubinElementPGE Skra Bełchatów
2 Asy serwisowe 2
14 Błędy w zagrywce 11
44 proc. (2 błędy) Przyjęcie pozytywne 57 proc. (2 błędy)
47 proc. (37/78) Skuteczność w ataku 61 proc. (50/82)
2 Błędy w ataku 3
7 Bloki 6

ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"

Komentarze (0)