Bartosz Bednorz: Mecz z Jastrzębskim Węglem idzie w niepamięć

PGE Skra Bełchatów z Jastrzębia Zdroju wywiozła jeden punkt. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu polegli w tie-breaku po wyrównanej walce.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Asia Błasiak

- Jastrzębski Węgiel w wielu elementach zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżając tutaj nie będzie łatwo. Byliśmy przygotowani na dobrą grę jastrzębian, ale niestety zagrali jeszcze lepiej niż sądziliśmy - mówił po meczu Bartosz Bednorz.

- Grali konsekwentnie, popełniali mało błędów, a te pojawiały się z naszej strony. Momentami mieliśmy małe problemy z kontratakiem, nie wykorzystaliśmy sporo szans w ataku, a przeciwnik to wykorzystał. Trzeba ich pochwalić, w grze obronnej grali bardzo dobrze i wybronili wiele ważnych piłek, a to napędza zespół do zdobywania kolejnych punktów. Nie było łatwo. Jastrzębski Węgiel wygrał zasłużenie, elementami, które u nas falowały. Niestety przegrywamy, zdobywamy jeden punkt, ale walczymy dalej - podsumował przyjmujący PGE Skry Bełchatów.

Już w sobotę bełchatowianie zagrają we własnej hali z Cerradem Czarnymi Radom. - Jesteśmy bardzo mocnym zespołem, myślę, że każdy to przyzna. Nie opuszczamy głów, bo teraz przed nami kolejne ważne spotkania, a mecz z Jastrzębskim Węglem idzie w niepamięć.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Z Rumunami zawsze się męczyliśmy (źródło: TVP SA)
Czy PGE Skra Bełchatów pokona Cerrad Czarnych Radom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×