Radosław Ciemięga: Przegrywaliśmy z zespołami, z którymi powinniśmy punktować

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła

W meczu 5. kolejki Orlen Ligi, PTPS Piła pokonał Developres SkyRes Rzeszów 3:2. Dla ekipy z Grodu Staszica była to pierwsza wygrana w sezonie. - Przegrywaliśmy z zespołami, z którymi powinniśmy punktować - mówi Radosław Ciemięga, prezes klubu.

PTPS Piła w pierwszych czterech kolejkach uległ kolejno Chemikowi Police, Atomowi Treflowi Sopot, Pałacowi Bydgoszcz i Legionovii Legionowo. W pojedynkach z tymi drużynami zdobył jedynie seta. W sobotę pilanki sprawiły jednak dużą niespodziankę, pokonując Developres SkyRes Rzeszów.

Zadowolony z przebiegu tego spotkania jest prezes PTPS-u. Żałuje on jednak wcześniejszych pojedynków. - To zwycięstwo bardzo nas cieszy. Zresztą każda wygrana cieszy, ale szczególnie po sytuacji, w której się znaleźliśmy. Mieliśmy cztery porażki z rzędu. Były to porażki z zespołami, z którymi powinniśmy punktować. Nie mówię, że wygrywać, ale przynajmniej punktować. Z trzema z tych czterech zespołów można było to zrobić - mówi Radosław Ciemięga.

Ekipa z Wielkopolski w starciu z rzeszowiankami prowadziła już 2:0. Potem podopieczne Jacka Skroka wyrównały stan meczu. W tie-breaku lepsze okazały się gospodynie. - Cieszymy się z tego, co jest. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i chciałoby się więcej. Przed meczem z Developresem każdy z nas wziąłby to w ciemno. Po spotkaniu wśród kibiców i nas samych mówiliśmy: "szkoda, że nie za trzy punkty". Jest za dwa punkty, z czego jesteśmy zadowoleni. Idziemy do przodu po kolejne zdobycze - oznajmia sternik klubu.

31 października do dyspozycji zarządu PTPS-u oddał się trener drużyny, Łukasz Przybylak. Na stanowisku zastąpił go Jacek Pasiński. Poprzedni szkoleniowiec pozostanie jednak w klubie. - Trener Przybylak zostanie z nami. Mam nadzieję, że zwiążemy się z nim na dłużej. Rozmawiamy o jego roli. Chcemy, by był w klubie kimś w charakterze koordynatora do spraw młodzieży - informuje Radosław Ciemięga.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"

Komentarze (0)