Andrzej Lemek: Polska reprezentacja ma duży potencjał, a nowy szkoleniowiec go nie zmieni

We wtorek odbyło się losowanie grup na EuroVolley 2017 w Polsce. W krakowskiej uroczystości wzięło udział wiele osobistości świata siatkarskiego, w tym ci którzy na co dzień pełnią rolę sprawiedliwych podczas meczów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdania po wtorkowym losowaniu grup polskich mistrzostw Europy 2017 są podzielone. Reprezentacja Polski mężczyzn w pierwszej fazie turnieju zmierzy się z Serbią, Finlandią oraz Estonią. Wspomniane drużyny tworzą grupę A czempionatu Starego Kontynentu, która będzie rywalizowała w Gdańsku.

Podczas gali najwięcej emocji wzbudził pierwszy wylosowany zespół, który został przyporządkowany do biało-czerwonej grupy. Mowa o Serbii będącej pod wodzą Nikoli Grbicia, która w ostatniej Lidze Światowej przekonująco wywalczyła złoto i to na polskiej ziemi, bowiem Final Six odbywało się w Tauron Arenie Kraków.

- Niestety trafiliśmy na Serbię, która jest obecnie jedną z najsilniejszych reprezentacji w Europie. Z pewnością właśnie między nami odbędzie się walka o pierwszą pozycję w grupie. Co prawda awans z drugiego czy trzeciego miejsca będzie, bo taki jest system rozgrywek, ale nie tak korzystny później. Mimo wszystko nie ma co się martwić. Będzie dobrze. Jeżeli chodzi o organizację już mistrzostwa świata zrobiono perfekcyjnie od meczu otwarcia do finału w Katowicach - mówił po uroczystości byłī przewodniczący Wydziału Sędziowskiego PZPS Andrzej Lemek.

W przypadku gdyby Polakom udało się wyjść z grupy, w kolejnym etapie turnieju trafią na krakowską ekipę. W stolicy małopolski o premię gry w kolejnej rundzie będą rywalizować Rosja, Bułgaria, Słowenia i Hiszpania. Każda z drużyn jest potencjalnym rywalem Polaków.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa

- Zdecydowanie grupa C z Rosją jest najmocniejsza. Można nazwać ją grupą "śmierci" i cieszę się, że jest ona rozgrywana w Krakowie. Z pewnością będzie bardzo dużo ludzi, może nawet komplet, aby oglądać te dobre zespoły - dodał Lemek nawiązując do udanej części mistrzostw świata w Tauron Arenie, która wypełniała się po brzegi mimo braku Polaków w grupie.

Jednak nim dojdzie do rywalizacji o tytuł najlepszych siatkarzy Starego Kontynentu, przed związkiem ważna decyzja dotycząca losów reprezentacji Polski. Chodzi o wybranie nowego trenera, który miałby poprowadzić drużynę do medalu EuroVolley.

- Uważam, że nowy szkoleniowiec już jest, ale potencjału nie zmieni. Jest on w naszej reprezentacji już teraz bardzo duży i dobry. Zmiana trenera wyjdzie mam nadzieję naszym siatkarzom na dobre - zakończył były przewodniczący polskich sędziów.

Obecnie w grze o fotel trenera Polaków pozostało czterech kandydatów, Marcelo Mendez, Ferdinando De Giorgi, Radostin Stojczew i Mauro Berruto. Nieoficjalnie największe szanse przypisywane są pierwszemu z wymienionych specjalistów.

Komentarze (1)
Wiesia K.
17.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mendez - już wiadomo ,ze nie ; Stojczew prawdopodobnie za drogi ; zostaje dwóch i mam nadzieję że nie będzie to ten furiat Berruto skłócony ze wszystkimi !!!